Przejdź do treści

Nie stań się ofiarą oszustwa przez telefon. Nigdy nie wypowiadaj tego słowa

25/01/2025 12:29 - AKTUALIZACJA 27/01/2025 14:16
Czego nie mówić podczas rozmowy z oszustami

Czego nie mówić podczas rozmowy z oszustami: Zostałeś oszukany przez telefon „sklonowanym” głosem swojego syna lub wnuczki? Albo – co gorsza – oszuści ukradli twój głos i nagle słyszysz, jak mówisz rzeczy, których z pewnością nigdy nie wypowiedziałeś? Przerażający pomysł. Takie fałszowanie głosów jest teraz możliwe – dzięki sztucznej inteligencji (AI). Przestępcy znajdują wiele sposobów na łapanie ofiar przez telefon lub fałszywe e-maile. Policja Dolnej Saksonii wyjaśnia, jaką rolę odgrywa w tym sztuczna inteligencja (AI) i jakich słów nigdy nie wypowiadać.

Czego nie mówić podczas rozmowy z oszustami

Czego nie mówić podczas rozmowy z oszustami

Oszustwa telefoniczne są teraz codziennością. Metody przestępców równie różnorodne, co pomysłowe. Sztuczna inteligencja również może odegrać w tym rolę, ale w inny sposób, niż myślisz – przynajmniej na obecnym etapie, jak na pytanie kreiszeitung.de wyjaśnia Hans-Joachim Henschel z Urzędu Kryminalnego Dolnej Saksonii. Ponieważ technologia stale się rozwija.
Przeczytaj: Paskudne oszustwo przy bankomatach. Policja ostrzega – ofiary tracą wszystkie pieniądze

„Tak, sztuczna inteligencja odgrywa coraz ważniejszą rolę w oszustwach telefonicznych, ale nadal nie jest tak, że rozmawia się bezpośrednio z sztuczną inteligencją przez telefon; za nią nadal stoją przestępcy, którzy kontrolują całą sprawę. Podczas takich rozmów często mówią głosem generowanym komputerowo, utworzonym za pomocą symulatora. Zatem głos jest wynikiem sztucznej inteligencji, ale nie samej sztucznej inteligencji”. Połączenia są wykonywane losowo poprzez wybieranie numerów komputerów.

Gdy oszuści widzą szansę, że wpadniesz w ich sidła – na przykład dlatego, że nacisnąłeś dany przycisk, gdy cię o to poprosili – ludzie, zwykle rzekomi „pracownicy call center”, ponownie przejmują kontrolę, aby wywrzeć na ofierze dalszą presję w celu zapobiegania przestępczości – wyjaśnia ekspert. Podaje przykład: „W telefonie słychać głos informujący, że płatność zostanie wkrótce pobrana z twojego konta, chyba że naciśniesz klawisz 1, aby porozmawiać z pracownikiem. Gdy tylko naciśniesz przycisk, oszuści będą wiedzieć, że „połknąłeś przynętę”.

Rozmowa z „krewnym”

Dostosowany głos krewnego poprzez wyłowione wiadomości głosowe, tzw. „deepfejk”, odgrywa obecnie bardzo niewielką rolę. „Jest to zdecydowanie zbyt czasochłonne dla oszustów, ponieważ wiadomość głosową trzeba by najpierw przypisać do konkretnej osoby, a następnie znaleźć bliskie im osoby, co nie jest zbyt opłacalne dla przestępców”, którzy mają w zwyczaju działać masowo. Z wyjątkiem bardzo ukierunkowanych ataków skierowanych do osób znanych lub zamożnych, które są planowane z dużym wyprzedzeniem. Z reguły przestępcy polegają na krótkim momencie szoku, np. stosując „sztuczkę z wnukiem” polegającą na tym, że rzekomy krewny płacze i dzwoni do losowo wybranych osób.
Przeczytaj także: Uwaga na oszustwo na dużą skalę. Ten sklep internetowy oszukuje klientów na tysiące euro

Jakiego słowa zdecydowanie nie powinieneś wypowiadać?

„Zawsze pytaj proaktywnie, dzwoniąc do działu obsługi klienta: Jakie są dane mojego konta lub mój adres? i nigdy nie podawaj takich informacji samodzielnie przez telefon. Nigdy nie potwierdzaj żądanych danych i, jeśli to możliwe, nie mów „tak” przez telefon.” Oszuści używają nawet bezsensownego „tak”, na przykład gdy pytają, czy słyszysz drugą osobę – i w najgorszym przypadku, wytną nagraną rozmowę telefoniczną w taki sposób, aby brzmiało to tak, jakbyś przez telefon zgodził się na abonament lub umowę.