Czy praca w Niemczech się opłaca? Nie słabną dyskusje na temat tego czy świadczenia państwowe zniechęcają ludzi do pracy. Niemiecka telewizja RTL zbadała, ile naprawdę zarabiają pracownicy w różnych sektorach. Reporterzy odwiedzili cały kraj, pytając o miesięczne wynagrodzenia. W programie swoje zarobki ujawnili między innymi pracownicy Amazona, żołnierze, nauczyciele, pielęgniarki, menedżerowie oraz pracownicy fabryk. Oto, ile obecnie zarabia się w Niemczech.
Choć gospodarka kraju słabnie, wiele miejsc pracy pozostaje nieobsadzonych. Koszty związane z nieobsadzonymi stanowiskami mogą sięgać dziesiątek tysięcy euro rocznie, ponieważ zadania pozostają niewykonane. Stacja RTL zaprezentowała „największy ranking wynagrodzeń, jaki kiedykolwiek istniał w niemieckiej telewizji”. Jeśli dotychczas ukrywałeś swoje zarobki, to teraz już wszyscy je znają. (Dalsza część artykułu poniżej)
Czy praca w Niemczech się opłaca?
Bürgergeld, czyli niemiecki zasiłek socjalny, wynosi obecnie 563 euro miesięcznie, nie licząc dodatków. Trwa dyskusja, czy taka pomoc nie zniechęca ludzi do podjęcia pracy. Jak informuje “Focus” średnie zarobki w Niemczech wynoszą 3800 euro miesięcznie, co w dużych miastach może nie wystarczyć na pokrycie podstawowych kosztów życia. Enzo Weber, znany badacz rynku pracy, uważa, że kto chce pracować, ma szansę zarabiać więcej. Wszystko zależy od branży i skuteczności negocjacji z szefem.
Co piąty Niemiec pracuje w sektorze nisko płatnym, co oznacza zarobki bliskie płacy minimalnej, wynoszącej obecnie 12,41 euro brutto za godzinę. Przy pełnym wymiarze godzin to około 2150 euro miesięcznie. Płace są zróżnicowane – od pracowników gastronomii zarabiających niewiele, po kierowników w firmach logistycznych, gdzie kierownik zespołu wysyłkowego w Amazonie zarabia 3600 euro, kierownik zmiany technicznej 5500 euro, a kierownik działu logistyki 6420 euro.
(Dalsza część artykułu poniżej)
Przeczytaj także: Zarobki w Niemczech: Tyle wynoszą miesięczne pensje w 100 popularnych zawodach
Funkcjonariusz policji federalnej otrzymuje 3350 euro, a jego pensja netto jest porównywalna z brutto z racji statusu urzędnika. Mechanik lotniczy zarabia 5680 euro, a sprzątaczka około 2200 euro. Kierownik sklepu „Penny” dostaje 4900 euro, a sprzedawczyni w „H&M” 2700 euro. Pielęgniarka na intensywnej terapii zarabia tylko 3900 euro.
Doradca finansowy zarabia aż 10 000 euro, funkcjonariusz straży pożarnej tylko 4400 euro, a nauczycielka na etacie państwowym 5100 euro. Kajakarz i członek Bundeswehry, Tom Liebscher-Lutz, otrzymuje 4100 euro. W takiej sytuacji chciałoby się być raczej Jürgenem Milskim, gwiazdą Ballermanna, który wcześniej jako mechanik konstrukcyjny zarabiał w Fordzie 1500 euro. Teraz osiąga średnio 23 500 euro miesięcznie.
Przeczytaj także: Niemcy wprowadzają podwyżkę płacy minimalnej dla całej branży elektrycznej. Nawet początkujący dostaną 2500 euro
Zarobki w Niemczech są zróżnicowane, a posiadane kwalifikacje mają duży wpływ na wysokość zarobków. Specjaliści są w cenie, a ich niedobór na rynku pracy pozwala negocjować lepsze warunki. To dobra wiadomość również dla Polaków rozważających pracę w Niemczech.