
Brytyjski producent odkurzaczy Dyson ogłosił drastyczne redukcje zatrudnienia, planując zwolnienie niemal jednej trzeciej swoich pracowników w Wielkiej Brytanii. Firma zatrudnia obecnie 3500 osób w kraju, a w wyniku cięć zlikwidowanych zostanie około 1000 miejsc pracy. Dyson uzasadnia ten krok rosnącą konkurencją na światowych rynkach, co zmusza firmę do optymalizacji kosztów. Dowiedz się, co te zmiany oznaczają dla pracowników i lokalizacji, oraz jakie będą dalsze kroki przedsiębiorstwa w obliczu globalnych wyzwań. (Dalsza treść artykułu poniżej)

Dyson planuje masowe zwolnienia
Dyrektor generalny Hanno Kirner wyjaśnił w e-mailu do CNBC, że Dyson regularnie dokonuje przeglądu swoich globalnych struktur, aby pozostać przygotowanym na przyszłość. Przegląd ten może teraz doprowadzić do zwolnień. Nadal nie jest jasne, czy wpłynie to na inne miejsca pracy i jaki będzie dokładny wpływ tych środków.
Wielka Brytania centrum działań Dyson
Pomimo zwolnień, Wielka Brytania ma zachować centralną rolę jako centrum badań i rozwoju dla Dyson. Firma już jakiś czas temu przeniosła swoją siedzibę do Singapuru, jednak brytyjskie placówki nadal odgrywają kluczową rolę w opracowywaniu nowych technologii i innowacji.
Założyciel Dyson, James Dyson, wcześniej krytykował byłego premiera Rishiego Sunaka i jego obietnicę uczynienia z Wielkiej Brytanii „supermocarstwa naukowego”. Dyson podkreślał, że brakuje konkretnych działań wspierających ten cel. Restrukturyzacja firmy rozpoczęła się jeszcze przed zwycięstwem Partii Pracy w wyborach, co wskazuje na długoterminowe plany reorganizacji w odpowiedzi na zmieniające się warunki rynkowe – podaje CHIP.de.
Czytaj także: Nadchodzi fala bankructw w przemyśle samochodowym. Upadłości i tysiące zwolnień
Firma technologiczna, założona przez Jamesa Dysona, która aktywnie wspierała kampanię na rzecz Brexitu, miała także w przeszłości ambitne plany opracowania własnego samochodu elektrycznego. Mimo zaawansowanych prac, projekt ten ostatecznie nie został zrealizowany. Dyson pozostaje jednak zdeterminowany, by kontynuować innowacje i rozwój technologii, wykorzystując swoje brytyjskie centra badawcze.