
Europa obawia się wojny: Trump postrzegany jako zagrożenie dla bezpieczeństwa UE. W europejskiej polityce zachodzi znacząca zmiana opinii publicznej, co pokazuje najnowszy sondaż przeprowadzony przez Cluster17 dla magazynu Grand Continent. „Zakładamy, że Donald Trump wywołuje polityczne trzęsienie ziemi w Waszyngtonie, którego skutki są odczuwalne w całej Europie” – komentuje Gilles Gressani, dyrektor magazynu. Najbardziej zaskakujące wyniki pokazują, że Trump budzi wśród Europejczyków silnie podzielone emocje. Połowa badanych uważa go za „wroga Europy”, a aż 63% obawia się, że jego ponowny wybór sprawi, iż świat stanie się mniej bezpieczny. Niemal połowa ankietowanych postrzega go jako przywódcę o autorytarnych skłonnościach, a 39% wręcz jako dyktatora. Dla kontrastu, ukraiński prezydent Wołodymyr Zełenski cieszy się obecnie największym zaufaniem spośród światowych liderów w Europie.

Europa obawia się wojny: Trump postrzegany jako zagrożenie dla bezpieczeństwa UE
Sondaż przeprowadzony na ponad 10 tysiącach obywateli z dziewięciu krajów UE, został opublikowany tuż przed szczytem unijnych liderów w Brukseli. Gilles Gressani zwraca uwagę, że „koniec Europy merkellowskiej” oznacza także zamknięcie epoki dominowanej przez technokratyczne i neutralne rozwiązania. Jak podkreśla, „wchodzimy w nową, bardziej dynamiczną, ale i niebezpieczną fazę, w której społeczeństwa będą domagać się większego udziału w procesach decyzyjnych”.
Przeczytaj także: Strach przed zamachami paraliżuje Niemcy. Masowo odwołują wielkanocne festyny i jarmarki
Obawy dotyczące bezpieczeństwa Europy są coraz silniejsze. 55% Europejczyków uważa, że w najbliższych latach ryzyko konfliktu zbrojnego na terenie UE jest wysokie (we Włoszech ten odsetek wynosi 49%). W obliczu takiej perspektywy 70% badanych (we Włoszech 58%) jest przekonanych, że Europa powinna polegać na własnych siłach, aby zagwarantować bezpieczeństwo kontynentu.
Europa wobec Trumpa: rosnące poczucie niezależności
Polska wykazuje jedną z najniższych w Europie percepcji zagrożenia związanego z Trumpem, porównywalną do Rumunii i Włoch. Zaledwie 37% Włochów postrzega go jako zagrożenie, podczas gdy we Francji jest to 40%, a w Niemczech 46%, podaje włoski dziennik La Repubblica.
Jednak wyłania się wyraźna tendencja. „Nawet najbardziej zagorzali zwolennicy sojuszu transatlantyckiego, jak przyszły kanclerz Niemiec czy prezydent Włoch, użyli bardzo ostrych słów wobec obecnej administracji USA” – zauważa Gilles Gressani.
Jak podkreśla, wyniki sondażu pokazują, że europejscy przywódcy podzielają stanowisko większości obywateli. „W Europie rośnie potrzeba niezależności. To nie agresywny opór, nie wojownicza postawa, lecz jasne i zdecydowane stanowisko przeciwko wasalizacji, którą nowe mocarstwa próbują narzucić Europejczykom”.