Przejdź do treści

Strajk ostrzegawczy sparaliżuje komunikację i administrację w Niemczech. Sprawdź, w jakich miastach wystąpią utrudnienia

Tagi:
24/02/2025 23:23 - AKTUALIZACJA 24/02/2025 23:23
Fala strajków w Niemczech

Fala strajków w Niemczech: Związek zawodowy Verdi ogłosił kolejne strajki ostrzegawcze w sektorze publicznym. We wtorek można spodziewać się poważnych utrudnień w transporcie publicznym w Dolnej Saksonii i Bremie – poinformował związek. Według danych Bremer Straßenbahn-AG (BSAG) autobusy i tramwaje nie będą kursować przez 24 godziny.

Fala strajków w Niemczech

Fala strajków w Niemczech

Podobna sytuacja ma mieć miejsce w większości Dolnej Saksonii. Verdi wezwał do strajku w takich miastach jak Lüneburg, Soltau, Uelzen, Celle, Hanower, Stadthagen, Hildesheim, Hameln, Alfeld i Holzminden. Oprócz przewoźników, protesty obejmą także przedszkola komunalne, urzędy miejskie, wywóz śmieci oraz placówki medyczne w Dolnej Saksonii i Bremie.
Przeczytaj także: Maksymalny wiek za kierownicą. Nowe przepisy uderzają w seniorów – przestaną prowadzić?

Już w piątek w kilku niemieckich krajach związkowych autobusy i tramwaje pozostały w zajezdniach, a utrudnienia trwały do wczesnych godzin porannych w sobotę. Według Verdi dotyczyło to miast takich jak Hanower, Brema, Brunszwik, Osnabrück, Getynga, Wolfsburg, Peine i Lüchow-Dannenberg. Strajki objęły nie tylko transport – w Loxstedt (powiat Cuxhaven) nie wywożono śmieci.

Ogólnokrajowy dzień strajku młodych w środę

Protesty będą kontynuowane: na najbliższą środę Verdi wezwał do strajku ostrzegawczego wszystkich praktykantów i studentów pracujących w sektorze publicznym na terenie całych Niemiec. Związek spodziewa się udziału około 4 000 osób, które chcą zwrócić uwagę na swoje żądania wobec pracodawców.

„W obliczu rosnących cen w ostatnich latach wynagrodzenia dla praktykantów ledwo wystarczają na opłaty za mieszkanie i jedzenie” – powiedziała sekretarz krajowa Verdi ds. młodzieży, Astrid Gorsky, podaje zeit.de. W Hanowerze zaplanowano demonstrację. Młodzi uczestnicy chcą również uczcić pamięć ofiar ataku w Monachium.

Ostra krytyka ze strony pracodawców i brak porozumienia w drugiej rundzie negocjacji

Komunalny Związek Pracodawców Dolnej Saksonii (KAV) skrytykował strajki jako „nie do zaakceptowania”. „Ogłaszanie całodniowych strajków branżowych w całej Dolnej Saksonii jest dla nas absolutnie niezrozumiałe” – powiedział główny dyrektor zarządzający KAV, Michael Bosse-Arbogast. Podkreślił, że budżety gmin są puste. „Więcej zarabiać i mniej pracować – tak nie działa nasza gospodarka rynkowa” – dodał, komentując żądania Verdi.

Strajki mają związek ze sporem płacowym w sektorze publicznym. Druga runda negocjacji dotyczących ponad 2,5 miliona pracowników administracji państwowej i samorządowej zakończyła się we wtorek bez porozumienia. Związek zawodowy domaga się podwyżki płac o 8% oraz bardziej elastycznych godzin pracy, podczas gdy pracodawcy nie przedstawili dotąd żadnej oferty. Kolejna tura rozmów planowana jest na 14–16 marca.