Austria – Fritzl może wyjść na wolność: Sprawa Josefa Fritzla, znanego jako 'potwór z Amstetten’, budzi przerażenie i zdumienie. Skazany 15 lat temu na dożywocie za więzienie własnej córki przez 24 lata, może wkrótce opuścić zakład karny. 88-letni dziś Austriak cierpi na demencję i uznano, że nie stanowi już zagrożenia dla społeczeństwa.
Czytaj także: Niemcy ostrzegają przed popularną aplikacją. Co trzeci Polak ma ją na swoim telefonie
Fritzl może wyjść na wolność. Decyzja zapadnie za tydzień
Nowa opinia psychiatryczna sugeruje, że potwór z Amstetten nie stanowi już zagrożenia dla społeczeństwa, co otwiera drogę do ewentualnego zwolnienia warunkowego – w ciągu kilki dni decyzję w tej sprawie podejmie sąd w Krems.
Opinia, która została opracowana przez jedną z czołowych austriackich ekspertek w dziedzinie psychiatrii sądowej z Uniwersytetu w Linzu, wskazuje, że obecny stan zdrowia Josefa Fritzla sprawia, że powinien opuścić więzienie i zamieszkać w domu opieki. 88-latek cierpi na demencję a poruszanie się sprawia mu trudność – wymaga specjalnego balkonika. Dodatkowo, zdaniem jego adwokat Astrid Wagner, utracił także popęd seksualny.
Sprawdź: Gwiazda sportu Oscar Pistorius wychodzi na wolność. Dekadę temu zastrzelił swoją dziewczynę
„Moim celem jest, aby został zwolniony i mógł zamieszkać w domu opieki” – powiedziała Wagner w rozmowie z Bildem. „Nie bałabym się iść z nim do jednego WC albo mieszkać z nim w jednym domu” – stwierdziła prawniczka Fritzla.
Dalsza część materiału poniżej
Historia potwora z Amstetten
Fritzl stał się synonimem zła, gdy w 2009 roku ujrzała światło dzienne skandaliczna historia jego okrutnych czynów, Austriak przez prawie ćwierć wieku przetrzymywał swą córkę w piwnicy. W tym czasie zgwałcił ją ok. 3 000 razy i spłodził siedmioro dzieci. 73-letni wówczas Josef przyznał, że wykorzystywał swoją córkę, odkąd skończyła 11 lat. Został skazany na dożywocie m.in. za zabójstwo, niewolnictwo i gwałty. Od 15 lat przebywa w więzieniu w Krems na oddziale psychiatrycznym. Źródło: bilde.de, themirror.co.uk, polskiobserwator.de