Przejdź do treści

Groźny azjatycki komar tygrysi rozprzestrzenia się w Niemczech. Tutaj można na niego natrafić najczęściej

04/05/2023 12:12 - AKTUALIZACJA 04/05/2023 12:12
Groźny komar w Niemczech

Wiadomości z Niemiec: Groźny komar w Niemczech. Azjatycki komar tygrysi nadal rozprzestrzenia się w Niemczech. Ekspert wyjaśnia, gdzie można na niego natrafić i ​​co czyni go potencjalnie niebezpiecznym.
PRZECZYTAJ: Kultowy sprzedawca mebli ogłasza upadłość

W Niemczech występują 52 gatunki komarów. Większość z nich nie jest szkodliwa dla człowieka. Jednak u niektórych osób pogryzienia mogą wywoływać nawet silne reakcje alergiczne. Ostatnio eksperci zauważyli szczególnie niepokojące rozprzestrzenianie się inwazyjnego gatunku azjatyckiego komara tygrysiego

Groźny komar w Niemczech

Ten gatunek komara, którego po raz pierwszy wykryto w Niemczech w 2007 roku, dotarł tutaj w bardzo nietypowy sposób. Dr Helge Kampen, ekspert od komarów w Friedrich Loeffler Institut w Greifswaldzie wyjaśnił w rozmowie z T-Online.de, że „azjatycki komar tygrysi rozprzestrzenia się na całym świecie głównie poprzez handel używanymi oponami. To wielki biznes na całym świecie, a zwłaszcza w obszarze pochodzenia komara”. Okazuje się, że w oponach zbiera się woda potrzebna do dojrzewania jaj komara. Eksport opon, powoduje ich rozprzestrzenianie się po całym świecie. W ten sposób komar został przywieziony do Europy prawdopodobnie z USA. Ze względu na rosnące temperatury w Niemczech związane ze zmianami klimatycznymi warunki dla tych owadów stają się coraz lepsze. Czytaj także: W Badenii-Wirtembergii wykryto „najbardziej śmiercionośne zwierzę na świecie”

Co czyni je potencjalnie tak niebezpiecznymi?

Komar uważany jest za szczególnie agresywnego i gryzie również w ciągu dnia, co odróżnia go od znanych gatunków rodzimych. Ponadto azjatycki komar tygrysi może przenosić liczne niebezpieczne patogeny, takie jak denga i gorączka chikungunya oraz wirusy Zika. Aby to jednak zrobić, owad musi najpierw zarazić się tymi wirusami, sam ich nie przenosi, zapewniają eksperci.

„Każdego roku około 1000 osób zarażonych gorączką denga i około 100 osób zarażonych wirusem chikungunya podróżuje do Niemiec. Niebezpieczeństwo polega na tym, że owady, które się tu osiedliły, przechwycą tego wirusa i przekażą go dalej” zauważył dr Kampen. Czytaj także: Co tak naprawdę dzieje się z naszym organizmem, gdy jemy owady? Oto, co ukrywa przed nami Unia Europejska

W Niemczech nie ma jeszcze potwierdzonego przypadku przeniesienia patogenów przez komara tygrysiego, ale w południowej Europie doszło już do kilku ognisk. „W 2012 roku w północnych Włoszech zarejestrowano 200 osób zakażonych wirusem gorączki Chikungunya, a na Maderze w 2015 roku zgłoszono około 2000 przypadków dengi” kontynuuje ekspert od komarów. Dalsza część artykułu pod materiałem video

Gdzie można na niego najczęściej natrafić w Niemczech?

Kampen powiedział, że na obszarach dotkniętych dużymi ogniskami poszukiwano miejsc lęgowych, eliminowano je lub stosowano bio-insektycydy do zabijania larw. Oprócz tego zbierane są informacje od mieszkańców. „Łowcy komarów” mogą pomóc Friedrich Loeffler Institut i Centrum Badań nad Krajobrazem Rolniczym Leibniza w Müncheberg w tworzeniu atlasu komarów Niemiec. Do tej pory ponad 31 000 osób złapało ponad 177 000 komarów, które zostały następnie poddane badaniom. Jeśli chcesz zostać łowcą komarów, odwiedź stronę Mueckenatlas.com. Na tej podstawie sporządzana jest mapa pokazująca regiony, w których owad jest najczęściej wykrywany. 

Region Górnego Renu jest szczególnie dotknięty obecnością groźnych komarów

Z jednej strony jest to najcieplejszy region w Niemczech, zauważył naukowiec. Warunki do rozmnażania są więc lepsze niż gdzie indziej. Ale Kampen donosi również o zaskakującym odkryciu w nauce. Ponieważ komary są sprowadzane z południowej Europy, szczególną rolę odgrywa jedna autostrada: A5. Rozciąga się aż do granicy ze Szwajcarią i jest uważana za trasę tranzytową dla podróżnych do – lub co ważniejsze – z Włoch.

źródło: T-Online.de, PolskiObserwator.de