Przejdź do treści

Ciało znalezione w Rotterdamie należy do polskiego kierowcy ciężarówki, który poszedł popływać

20/06/2022 09:44 - AKTUALIZACJA 22/11/2023 09:44

Wiadomości z Holandii Tragiczna śmierć polskiego kierowcy ciężarówki w Rotterdamie, wir wciągnął go pod wodę.

Śmierć polskiego kierowcy ciężarówki w Rotterdamie

Jak informują holenderskie media ciało wyłowione w porcie Merwehaven należy do polskiego kierowcy. 59-latek stracił życie w tragicznych okolicznościach, gdyż prawdopodobnie nie zdawał sobie sprawy z zagrożenia czyhającego na niego w wodzie.

Przez Europę przetacza się fala tropikalnych upałów. W miniony weekend gorącą było także w Niderlandach. Polski kierowca ciężarówki, który chciał trochę się ochłodzić zażywając kąpieli w porcie w Rotterdamie stracił życie w okropnych okolicznościach.

Tragedia w porcie Merwehaven

Około 21.30 w piątek, 17 czerwca br., policja otrzymała otrzymała zgłoszenie dotyczące mężczyzny, który zaginął w wodzie w Merwehaven. Na miejsce zdarzenia przybyły trzy zespoły nurków, w tym jeden z Delft oraz zespół rozpoznania cyfrowego z podwodnym dronem. Ciało zaginionego odnaleziono dopiero około północy, kiedy jedna z łodzi opuściła miejsce, w którym była przycumowana. 

Rzecznik miejscowej policji potwierdził, że martwy 59-latek to polski kierowca ciężarówki. 

 „Kierowca prawdopodobnie chciał popływać w związku z upalną pogodą, ale kiedy w porcie jedna z łodzi uruchomiła swój silnik powstał silny wir, który wciągnął go pod wodę. Mężczyzna najpewniej nie zdawał sobie sprawy z niebezpieczeństwa jakim grozi kąpiel w porcie” – podała policja.

Ad.nl, PolskiObserwator.de