Holendrzy przygotowują się na wojnę: W ostatnich dniach w Holendrzy rzucili się na zakup tzw. zestawów ratunkowych. Kupują tak dużo, że w sklepach kończą się zapasy, a sprzedawcy nie wyrabiają się z realizacją zamówień. Masowe zakupy owych zestawów są rezultatem apelu szefa Komitetu Wojskowego NATO, admirała Roba Bauera, który nawoływał do przygotowań na wypadek ewentualnego konfliktu zbrojnego – informują holenderskie media.
Przeczytaj koniecznie: Niemiecki rząd podał zalecenia odnośnie zapasów i zestawu ratunkowego
Holendrzy przygotowują się na wojnę
Wojskowy zaznaczył, że obywatele powinni być gotowi na różne scenariusze, a do ich niezbędnego wyposażenia należą m.in. woda, radio oraz latarka na baterie.
„Po tym, jak szef Komitetu Wojskowego NATO admirał Rob Bauer zaapelował, by obywatele byli przygotowani na konflikt zbrojny i zaopatrzyli się w wodę, latarki i radio na baterie, w sklepach oferujących w Holandii zestawy ratunkowe wyczerpują się zapasy” – donosi De Telegraaf.
Sprawdź: Tyle wynosi średnia miesięczna pensja w Holandii
Admirał Bauer podkreślił, że posiadanie tych podstawowych elementów może znacząco pomóc w przetrwaniu pierwszych 36 godzin ewentualnego kryzysu. „Czas odwracania wzroku minął, musimy być przygotowani na konflikt – apelował w ubiegłym tygodniu w Brukseli.
Czytaj dalej poniżej
Sprzedawcy nie nadążają z realizacją zamówień
Apel admirała Bauera spowodował gwałtowny wzrost popytu na zestawy ratunkowe, zawierające m.in. filtry do wody. Sprzedawcy donoszą, że nie są w stanie nadążyć z realizacją zamówień, a sklepowe półki szybko pustoszeją.
Czytaj także: Strajk w Niemczech 23-29 stycznia 2024 r. Niemcom grozi całkowity paraliż
Wypowiedzi szefa Komitetu Wojskowego NATO skłoniły wielu obywateli do działania. W ciągu ostatniego weekendu sprzedano setki zestawów ratunkowych, a pojedyncze produkty, takie jak radia i latarki na baterie i baterie słoneczne, znikają z półek równie szybko. Źródło: DeTelegraaf, PolskiObserwator