Przejdź do treści

Horror na niemieckiej autostradzie A19. Nie żyje ojciec i 9-letni syn, matka jest w ciężkim stanie

23/04/2025 12:36 - AKTUALIZACJA 23/04/2025 12:36
Śmierć Polaka na A1 w Niemczech

Koszmarny wypadek na niemieckiej autostradzie. We wtorkowy wieczór w Meklemburgii-Pomorzu Przednim doszło do tragicznego wypadku na autostradzie A19 w pobliżu miejscowości Kuchelmiß. Zdarzenie miało dramatyczny przebieg i skutki, które poruszyły zarówno służby ratunkowe, jak i opinię publiczną. Szczegóły tego tragicznego zdarzenia są wstrząsające. (Dalsza część artykułu poniżej)

Koszmarny wypadek na niemieckiej autostradzie

We wtorkowy wieczór, w okolicach miejscowości Kuchelmiß w niemieckim landzie Meklemburgia-Pomorze Przednie, doszło do poważnego wypadku drogowego na autostradzie A19. Zdarzenie miało miejsce po godzinie 20:00 i wymagało natychmiastowej interwencji służb ratunkowych, w tym policji autostradowej oraz straży pożarnej. Początkowo funkcjonariusze zostali wezwani z powodu zgłoszenia o przedmiotach znajdujących się na jezdni. Na miejscu zastali jednak przerażający widok, który okazał się być skutkiem tragicznego wypadku. Przeczytaj także: Dramatyczne sceny na niemieckim parkingu. Uzbrojony mężczyzna zaatakował kobietę i uwięził ją w bagażniku

Do zdarzenia doszło, gdy samochód marki Peugeot, którym podróżowała trzyosobowa rodzina, z niewyjaśnionych jeszcze przyczyn zjechał z drogi na prawo. Pojazd przebił się przez barierkę ochronną, uderzył w słup alarmowy, spadł z około dziesięciometrowej skarpy, przebił ogrodzenie chroniące przed dziką zwierzyną i uderzył w drzewo oddalone o około 20 metrów od jezdni – podaje Tag24.

W wyniku uderzenia zarówno 51-letni ojciec, jak i jego 9-letni syn ponieśli śmierć na miejscu. Kobieta – 45-letnia matka – została zakleszczona we wraku i z ciężkimi obrażeniami przetransportowana do szpitala. Chłopiec, który został wyrzucony z pojazdu, nie przeżył.

Strażacy musieli użyć specjalistycznego sprzętu, by wydobyć rodziców z samochodu. Autostrada A19 została częściowo, a następnie całkowicie zamknięta dla ruchu. Służby zorganizowały objazdy. Straty materialne oszacowano na około 50 tysięcy euro. Policja prowadzi dochodzenie w sprawie przyczyn wypadku.