Przeprowadzka do innego kraju to jedno z najbardziej stresujących wydarzeń w życiu. Nowe miejsce, nowa kultura, nowe przepisy – wszystko to może przytłoczyć, szczególnie gdy w grę wchodzi wynajęcie mieszkania. W Niemczech, gdzie rynek nieruchomości jest napięty, wynajem staje się prawdziwym wyzwaniem. Brak mieszkań w dużych miastach, takich jak Berlin, Monachium czy Frankfurt, powoduje, że dostępne nieruchomości często przekraczają nawet dość duże budżety. Coraz większy popyt otworzył drzwi dla oszustów, którzy żerują na desperacji najemców. Oto najpopularniejsze oszustwa przy wynajmie mieszkań.
Jak wynająć mieszkanie w Niemczech:
„Szukanie mieszkania w Berlinie to prawdziwe wyzwanie,” mówi Beata, jedna z czytelniczek naszego portalu PolskiObserwator.de, która niedawno przeprowadziła się z mężem do Niemiec. „Czuliśmy ogromny stres i presję, aby znaleźć coś odpowiedniego, zanim nasz tymczasowy wynajem się skończy. Ale na szczęście wiedzieliśmy, na co zwracać uwagę i uniknęliśmy pułapki”.
Fałszywe ogłoszenia, kuszące niskimi czynszami w atrakcyjnych lokalizacjach, są na porządku dziennym. Niedawno portal The Local opisał przypadek polskiej pary, która straciła 7 000 euro w wyniku oszustwa związanego z wynajmem w Berlinie. Oszuści wynajęli piękne mieszkanie w popularnej dzielnicy Neukölln za pośrednictwem fałszywej strony internetowej agencji wynajmu, a prawdziwi lokatorzy nie mieli pojęcia, że ich mieszkanie jest wykorzystywane do oszustwa.
Czytaj dalej poniżej.
Jak zatem wynająć mieszkanie w Niemczech, aby nie dać się oszukać? By uniknąć podobnych sytuacji, kluczowe jest zwracanie uwagi na znaki ostrzegawcze. Czy tekst jest pełen błędów językowych, a oferta zbyt piękna, aby była prawdziwa? Oszuści często twierdzą, że wynajmują nieruchomość z zagranicy lub że przebywają tam z powodów służbowych, co uniemożliwia im osobiste spotkanie. Taka sytuacja powinna natychmiast wzbudzić podejrzenia.
Sprawdź: Jak szybko założyć Internet w Niemczech: praktyczny poradnik dla Polaków
„Obejrzenie mieszkania w towarzystwie właściciela lub agenta było dla nas punktem obowiązkowym, zanim podjęliśmy jakąkolwiek decyzję,” dodaje Beata. „Przeszukiwanie zdjęć z ogłoszeń w Google pomogło nam zweryfikować, czy mieszkanie rzeczywiście istnieje i czy nie jest to fałszywa oferta. To była najlepsza decyzja, jaką podjęliśmy.”
Na co zwrócić uwagę przy wynajmie mieszkania w Niemczech
Jeśli coś wydaje się zbyt dobre, by było prawdziwe, prawdopodobnie takie jest. Przed podpisaniem jakiejkolwiek umowy, zawsze spotkaj się z właścicielem twarzą w twarz i dokładnie zbadaj ofertę. Nigdy nie płać zaliczek za samą możliwość obejrzenia nieruchomości czy za inne usługi, które powinny być darmowe. Zgodnie z niemieckim prawem, kaucja jest wymagana dopiero po podpisaniu umowy najmu, a nie przedtem.
„Wiedzieliśmy, że musimy być ostrożni, ale świadomość tych wszystkich pułapek naprawdę nas uratowała przed utratą oszczędności,” podsumowuje Beata. „Dlatego chcemy przestrzec innych, aby zawsze byli czujni i dokładnie sprawdzali każdy szczegół.” Poruszając się po niemieckim rynku nieruchomości, warto pamiętać, że ostrożność i dokładność to klucze do uniknięcia nieprzyjemnych sytuacji. Korzystaj z rad innych Polaków, którzy przeszli przez ten proces, i bądź czujny na te oszustwa przy wynajmie mieszkań.