Jeszcze niedawno ostrzegał przed nową blokadą. Ale na kilka dni przed wyborami do Bundestagu, federalny minister zdrowia Jens Spahn nagle mówi o zakończeniu pandemii.
„Jeśli nie pojawi się żaden nowy wariant wirusa, to na wiosnę pokonamy pandemię” – powiedział federalny minister zdrowia Jens Spahn w środę w rozmowie z dziennikiem „Augsburger Allgemeine”.
Pytanie tylko, w jaki sposób odporność stadna zostanie osiągnięta „czy poprzez szczepionkę, czy poprzez infekcję. Szczepienia są zdecydowanie bezpieczniejszą drogą do osiągnięcia tego celu” – przekonywał Spahn.
„Ci, którzy nie zostaną zaszczepieni, mają duże prawdopodobieństwo zachorowania” – stwierdził minister i ostrzegł przed lekceważeniem ryzyka infekcji ze względu na obecnie spadającą liczbę infekcji.
Liczba zakażeń koronawirusem w Niemczech ostatnio nieznacznie spada. Instytut Roberta Kocha (RKI) poinformował w środę, że zapadalność na koronawirusa spadła do wartości 65,0 nowych zakażeń na 100 000 mieszkańców w ciągu tygodnia. Dzień wcześniej wartość ta wynosiła 68,5, a tydzień temu 77,9. Jednak nie można mówić o całkowitym końcu pandemii, zwłaszcza w obliczu zbliżającej się jesieni i zimy.
„W zeszłym roku też mieliśmy taką chwilę wytchnienia o tej porze roku. A więc to jeszcze nie koniec. Jesienią i zimą, kiedy wszyscy jesteśmy znowu dużo więcej w domach, a układ odpornościowy jest słabszy, ryzyko zarażenia się również wzrasta” – wyjaśnił Spahn.
Spahn przypisał obecny spadek liczby infekcji głównie końcowi okresu wakacyjnego i surowszym przepisom testowym.
Minister zdrowia podkreślił, że jest jeszcze za wcześnie na zniesienie obostrzeń. „Gdybyśmy nie mieli już żadnych ograniczeń, oddziały intensywnej terapii byłyby przeciążone przez wciąż zbyt dużą liczbę niezaszczepionych osób” – powiedział Spahn.
źródło: BILD.de