Wiadomości z Polski – Kamińska-Radomska oburzona zdjęciem starszej kobiety w bieliźnie. „Brakuje ludziom wstydu” – skomentowała fotografię w swoich mediach społecznościowych, wywołując w ten sposób burzę. Ekspertka od etykiety z „Projektu Lady” znalazła się w ogniu krytyki – podaje portal Noizz.pl
Irena Kamińska-Radomska to specjalistka od etykiety i dress code’u, znana przede wszystkim z roli mentorki w programie „Projekt Lady”. Jak wskazuje portal Noizz, obecnie kobieta dzieli się swoimi radami na Instagramie, gdzie zebrała już ponad 50 tysięcy obserwujących. Ekspertka coraz częściej krytykuje na swoim profilu wygląd i stroje innych osób. Rok temu głośnym echem odbiła się jej wypowiedź na temat mężczyzn, którzy w upalne dni noszą krótkie spodenki: „Nie wypada, żeby dorosły mężczyzna […] chodził po ulicy w mieście w krótkich spodenkach. Jest to foux pas. Panowie narzekają na gorąco i pozwalają sobie na krótkie spodenki. Tak jakby ich charaktery nagle się osłabiły, bo nie są w stanie dla przyzwoitego wyglądu wytrzymać temperatur”
>>> Zaczęło się: Fala kradzieży w sklepach. Kradną nawet matki z dziećmi
Kamińska-Radomska oburzona zdjęciem starszej kobiety w bieliźnie
W czwartek 3 października ekspertka udostępniła na swoim Instagramie zdjęcie starszej kobiety w bieliźnie. „Ostatnio brakuje ludziom wstydu” – skomentowała fotografię.
Kontrowersyjna wypowiedź niemal natychmiast spotkała się z reakcją Internetu. Na sprawę zareagował influencer Mateusz „Roobens” Ledwig, który postanowił zorganizować debatę z Kamińską-Radomską. Spotkanie odbyło się w sobotę 5 listopada, a jego hasłem przewodnim było „Akceptacja ciała, czy ekshibicjonizm”.
>>> Nadchodzi koniec papierowych paragonów. Rząd planuje rewolucyjne zmiany
Obie strony przedstawiły swoje argumenty. Mentorka z „Projektu Lady” trzymała się jednak mocno swojego zdania. Stwierdziła, że takie zdjęcia nigdy nie powinny być udostępniane w sieci. Wskazała, że „została wychowana według jakichś norm, które teraz są łamane jedna po drugiej”. Według niej takie rozbieranie się przekracza normy społeczne, jest niewłaściwie i niemoralne i może prowadzić do przedmiotowego traktowania kobiet przez dzieci.
„Potem klepną ciocię po tyłeczku i powiedzą: „ale masz jędrną pupcię”, prawda? Jakiś siedmiolatek zrobi coś takiego” – przytoczyła jako przykład.
Noizz.pl, Onet.pl, PolskiObserwator.de