Przejdź do treści

„Co to jest?” – Kasjerka z Edeki nie rozpoznaje znanego warzywa i zostaje publicznie wyśmiana

28/10/2022 16:08 - AKTUALIZACJA 28/10/2022 16:17
Kasjerka nie rozpoznaje znanego warzywa

Wiadomości z Niemiec: Kasjerka nie rozpoznaje znanego warzywa. Kasjerka jednego z dyskontów w Hamburgu nie rozpoznała znanego wszystkim warzywa. Ten niecodzienny incydent wywołał konsternację i śmiech w mediach społecznościowych.
Czytaj: Puste półki w sklepach. Tych produktów obecnie brakuje w Niemczech

Kasjerka nie rozpoznaje znanego warzywa i zostaje wyśmiana w mediach społecznościowych

Czy pracownik supermarketu musi znać każde warzywo? Klient naśmiewa się z personelu Edeki w Hamburgu, ponieważ znane warzywo nie zostało tam rozpoznane przez kasjerkę. Według niego, pracownica nie wiedziała, jaką roślinę trzyma w ręku. Klient natychmiast rozpowszechnił informację o niewiedzy kasjerki na stronie Edeka Germany na Facebooku. „Co to jest?” zapytać miała pracownica na widok pora. „Dzisiaj znowu przy kasie dobrze wyszkolony personel” – napisał ironicznie klient w swoim wpisie. Pod tekstem zamieścił zdjęcie pora, co z pewnością wywołało zmieszanie pracownicy.

Edeka zareagowała na wpis klienta

Edeka w Hamburgu została wyśmiana za zachowanie kasjera. Sieć supermarketów zareagowała na post z przymrużeniem oka: „Mamy nadzieję, że potrafiłeś jej kompetentnie pomóc” – napisano. Nie należy jednak winić pracowników za to, że nie potrafią prawidłowo rozpoznawać swoich towarów. W końcu personel Edeki jest tak bardzo zajęty, że w niektórych lokalizacjach sklepy są zamykane o godzinie 13:00 – drwią niemieckie media.

>>> Oliwa z oliwek z niemieckich supermarketów i dyskontów. Lista produktów, których lepiej NIE kupować

Klientka do sieci supermarketów Rewe: „Nie jesteś moją matką!”

To nie odosobniony przypadek. Inne sieci supermarketów również doświadczają dziwnych skarg klientów. Kilka dni temu klientka Rewe napisała na ogłoszeniu o wstrzymaniu dostaw produktów amerykańskiego producenta żywności w związku ze sporem o podwyżkę cen: „Liebe Rewe Group, danke, dass ihr euch um mich kümmert, wie eine Mutter. Nun, leider liegt genau da mein Problem: Ihr seid nicht meine Mutter und ich eine mündige Person. Ich treffe meine eigenen Entscheidungen”. Klientka z Dolnej Saksonii chciałaby zobaczyć na półkach produkty Sheba, Whiskas i innych marek i zadecydować sama, czy zapłacić wyższą cenę. Rozwścieczona dodała także, że przejdzie do konkurencji.

źródło: Merkur.de, Kreiszeitung.de, PolskiObserwator.de