Przejdź do treści

Puste półki w sklepach. Tych produktów obecnie brakuje

14/10/2022 19:09 - AKTUALIZACJA 14/10/2022 19:22
Tych produktów brakuje obecnie w sklepach

Wiadomości z Niemiec: Tych produktów brakuje obecnie w sklepach. Coraz częściej zdarza się, że wiele półek sklepowych jest pustych. Brakuje coraz więcej produktów. Wojna na Ukrainie jest tylko przyczyną pośrednią tej sytuacji. Chodzenie na zakupy staje się w Niemczech coraz mniej przyjemne z wielu powodów. Bo albo ceny wielu produktów ponownie wzrosły, albo w ogóle nie są dostępne. I nie ma to większego znaczenia, czy robimy zakupy w Rewe, Edece, Aldi czy Lidlu. Oto co naprawdę powoduje braki towarów w niemieckich sklepach. 

>>> Zdarza ci się powiedzieć przy kasie „bez reszty”? Więcej tego nie rób

Rosnące koszty personelu, wojna na Ukrainie i związane z nią wysokie ceny energii powodują gwałtowny wzrost cen wielu produktów. Inflacja w Niemczech we wrześniu osiągnęła poziom 10 proc. Warto zaznaczyć, że wrzesień 2022 w Niemczech przyniósł odczyty najwyższe od 1951 roku. W wielu supermarketach półki są czasami zupełnie puste. Ekspert konsumencki Ron Perduss wyjaśnił, dlaczego tak się dzieje. 

Detaliści kontra producenci

Spory między producentami a detalistami odpowiadają za to, że wiele produktów w ogóle nie trafia do supermarketu. Producenci chcą przeforsować wyższe ceny. „Powodem są wyższe koszty produkcji” powiedział ekspert. Detaliści natomiast chcą utrzymać swoje marże i „nie chcą przenosić zwiększonych kosztów bezpośrednio na klientów” zauważył.

>>> Po 150 latach działalności, niemiecki gigant piwny zamyka swój browar

Szef Rewe, Lionel Souque, powiedział ostatnio, że producenci: Chcą walczyć „brutalnie” z „nadmiernymi żądaniami cenowymi”. Prezes Edeki, Markus Mosa, uważa, że ​​jedzenie „nie powinno stać się towarem luksusowym”.  Rezultatem tego jest to, że półki sklepowe pozostają puste, ponieważ producenci wstrzymali dostawy. 

Amerykański producent żywności Mars Gmbh wstrzymał ostatnio dostawy wszystkich swoich produktów do Rewe, Edeki i Penny. Firma domaga się wyższych cen od niemieckich sprzedawców żywności. Zatrzymanie dostaw dotyczy około 300 produktów z różnych obszarów. Producent domaga się podwyżki cen o 20 proc. – Edeka się z tym nie zgadza. Z punktu widzenia producentów bardziej prawdopodobne jest, że sieci supermarketów chcą wykorzystać swoją siłę rynkową i szantażować dostawców. 

Tych produktów brakuje obecnie w sklepach

Obecnie w sklepach brakuje nie tylko słodkich batoników, ale także wielu innych produktów. Do supermarketów nie można kupić także karmy dla kotów Whiskas oraz wielu produktów mlecznych, napojów bezalkoholowych i soków. Ekspert konsumencki radzi zatem korzystać z własnych marek Edeka, Rewe, Aldi, Lidl & Co. Są one cały czas dostępne, tańsze, a co najważniejsze równie dobrej jakości. 

źródło: Infranken, PolskiObserwator.de