Katastrofa lotnicza na Litwie: Do poważnej katastrofy lotniczej doszło około 5:30 rano w pobliżu lotniska w Wilnie na Litwie. Samolot transportowy DHL lecący z Lipska uderzył w dwupiętrowy budynek mieszkalny w dzielnicy Liepkalnis. Według informacji Litewskich Portów Lotniczych, które zarządzają krajowymi lotniskami, w chwili katastrofy samolot zapalił się, obejmując także budynek, w którym mieszkały trzy rodziny.
Katastrofa lotnicza na Litwie
Tuż po wypadku, na miejscu zdarzenia pojawili się strażacy, ratownicy oraz lotniskowy zespół ratownictwa medycznego. Lokalne władze potwierdziły, że 12 osób mieszkających w budynku zostało ewakuowanych i nie odniosło żadnych obrażeń. Pilot samolotu został wyciągnięty żywy z wraku i w nieznanym stanie przetransportowany do szpitala. Tymczasowa liczba ofiar jest jednak tragiczna: jedna osoba nie żyje, dwie są ranne i jedna osoba zaginęła – podaje litewski portal Delfi.
Przeczytaj także: Alarm bombowy w wielu szkołach w Niemczech. Policja przeszukuje budynki
Pomimo powagi zdarzenia, działalność wileńskiego lotniska nie została przerwana. W oficjalnym oświadczeniu opublikowanym w mediach społecznościowych Litewskie Porty Lotnicze podkreśliły, że dzięki szybkiej reakcji zespołów ratowniczych sytuacja jest pod kontrolą.
A Swiftair 737-400 operated for DHL crashed in a residential area short of the runway while attempting to land in Vilnius this morning at approximately 03:30 UTC. https://t.co/FxzJhUlLZL pic.twitter.com/IylMZiFKtf
— Flightradar24 (@flightradar24) November 25, 2024
Nadal nie jest wyjaśniona dynamika wypadku
Przyczyny katastrofy nie zostały jeszcze ustalone. Prawdopodobnie w grę wchodzą czynniki techniczne lub meteorologiczne. Samolot DHL odbywał rutynowy lot towarowy między Lipskiem a Wilnem, trasą regularnie odwiedzaną przez komercyjne samoloty.
Zdarzenie to głęboko wstrząsnęło lokalną społecznością. Budynek, w którym mieszczą się cztery mieszkania, został poważnie uszkodzony, ale na szczęście dzięki szybkiej interwencji ratowników nikt z mieszkańców nie odniósł obrażeń.
Przeczytaj także: Koszmarny wypadek polskiego busa, wszyscy pasażerowie zostali ranni
Takie tragedie uwydatniają potrzebę monitorowania i zapewniania coraz wyższych standardów bezpieczeństwa w sektorze lotniczym. W oczekiwaniu na dalszy rozwój śledztwa społeczność Wilna jednoczy się wokół ofiar i ich rodzin, a służby ratownicze w dalszym ciągu pracują nad ustaleniem rozmiarów zniszczeń i odnalezieniem zaginionej osoby.
Niemieckie władze bezpieczeństwa ostrzegają
Już jakiś czas temu, niemieckie władze bezpieczeństwa ostrzegały o „eksplodujących paczkach” , które nieznane osoby wysyłały za pośrednictwem przewoźników towarowych. Federalny Urząd Ochrony Konstytucji (BfV) i Federalny Urząd Policji Kryminalnej (BKA) wysłały wówczas odpowiednie ostrzeżenie do firm z branży lotniczej i logistycznej. Jak dotąd jednak nic nie wskazuje na to, że przyczyną obecnej katastrofy było urządzenie zapalające lub coś podobnego – informuje BILD.