Przejdź do treści

Koniec kłótni w samolocie. Linie lotnicze znalazły rozwiązanie na problem, który zna każdy pasażer

Tagi:
13/05/2025 18:39 - AKTUALIZACJA 13/05/2025 18:39
Koniec kłótni w samolocie

Podróże lotnicze, choć wygodne i szybkie, nierzadko wiążą się z napięciami między pasażerami. Jednym z najbardziej irytujących tematów pozostaje rozkładanie fotela w samolocie – czyli moment, gdy osoba przed nami bez ostrzeżenia odchyla oparcie, ograniczając naszą przestrzeń. Czy to już koniec kłótni o to w samolocie?

Koniec kłótni w samolocie

Koniec kłótni w samolocie

Linie lotnicze Air New Zealand wprowadzają przełomowe rozwiązanie, które może raz na zawsze zakończyć spory o miejsce na nogi i rozkładanie fotela w samolocie. Nowe siedzenia zaprojektowano w taki sposób, by pasażerowie mogli odchylać swoje oparcia bez naruszania przestrzeni innych.
Przeczytaj także: Koniec z zakupami na pokładach samolotów. Nie będzie już można kupić perfum, kosmetyków i biżuterii

Jak to działa? Fotele mają twardą, zewnętrzną skorupę, która izoluje ruch oparcia, dzięki czemu rozkładanie fotela nie wpływa na komfort osoby siedzącej z tyłu. To klucz do tego, by naprawdę mówić o końcu kłótni w samolocie, podaje telegraaf.nl.

Więcej komfortu i prywatności w klasie premium economy

Nowe fotele Air New Zealand oferują nie tylko innowacyjne podejście do rozkładania oparcia. Zawierają również:

  • Dodatkową przestrzeń na przechowywanie rzeczy,
  • Boczne skrzydełka, które zapewniają więcej prywatności,
  • Ulepszony design z myślą o dłuższych lotach.

Warto zaznaczyć, że te udogodnienia będą początkowo dostępne wyłącznie dla pasażerów klasy premium economy.

Klasa ekonomiczna też zyska nowe funkcje

Chociaż koniec kłótni w samolocie związany z rozkładaniem foteli dotyczy głównie klasy premium, Air New Zealand nie zapomina o podróżnych z klasy ekonomicznej. Wkrótce pasażerowie mogą spodziewać się:

  • Większych ekranów rozrywki pokładowej,
  • Nowoczesnych tac na przekąski,
  • Lepszego rozmieszczenia schowków na drobiazgi.

Nowe fotele już od 19 maja w Dreamlinerze

Nowe udogodnienia zostaną wprowadzone już 19 maja, kiedy to Boeing 787-9 Dreamliner z floty Air New Zealand odbędzie swój pierwszy lot na trasie Auckland – Brisbane. Następnie maszyna poleci do San Francisco, oferując nowe standardy komfortu na trasach długodystansowych.

Czy inne linie pójdą tą samą drogą?

Jeśli rozwiązania Air New Zealand się sprawdzą, może to być początek większej zmiany w branży lotniczej. Dla pasażerów byłby to rzeczywisty koniec kłótni w samolocie – zwłaszcza tych o rozsuwanie fotela i brak przestrzeni.