Przejdź do treści

Koniec wojny na Ukrainie? Putin jednoznacznie reaguje na propozycję Trumpa

Tagi:
27/12/2024 17:29 - AKTUALIZACJA 01/01/2025 12:24

Putin reaguje na propozycję Trumpa. Z perspektywy zbliżającej się prezydentury Donalda Trumpa wielu obserwatorów liczy na nowe podejście do konfliktu w Ukrainie. Były prezydent USA wielokrotnie twierdził, że mógłby zakończyć wojnę w ciągu 24 godzin. Jednak nawet najbardziej ambitne plany Trumpa wymagają współpracy ze strony Władimira Putina, który rozpoczął inwazję na Ukrainę. Wypowiedzi Putina po ostatnim spotkaniu wskazują jednak, że rosyjski przywódca nie przywiązuje większej wagi do propozycji Trumpa dotyczących rozwiązania konfliktu. (Dalsza część artykułu poniżej)

Putin reaguje na propozycję Trumpa

Wypowiedź Putina padła 26 grudnia po posiedzeniu Najwyższej Euroazjatyckiej Rady Gospodarczej. Rosyjski prezydent, odpowiadając na pytanie dziennikarza Pawła Zarubina, odniósł się do sugestii Trumpa o „zamrożeniu konfliktu” w zamian za odroczenie przystąpienia Ukrainy do NATO o 10–20 lat. Putin stwierdził, że „takie dyskusje w zespole nowo wybranego prezydenta USA nie są mu znane”. Dodał też, że kwestia członkostwa Ukrainy w NATO – czy to dziś, czy za dekadę – jest dla niego nieistotna, gdyż to jedynie „przelotny moment w historii”.
Przeczytaj także: Ukraina wstrzymała od 1 stycznia 2025 tranzyt rosyjskiego gazu – konsekwencje w Europie są już widoczne

Putin przypomniał, że podobną propozycję przedstawiał mu już obecny prezydent USA, Joe Biden, jednak Rosja ją odrzuciła. Jeśli Trump zamierza podążać tą samą ścieżką, to według Putina „nie będzie różnicy między nową a obecną administracją USA”.

Brak zainteresowania kompromisem

Eksperci z amerykańskiego „Institute for the Study of War” podkreślają, że wypowiedzi Putina są spójne z jego wcześniejszym stanowiskiem – podaje Kreiszeitung. Kreml pozostaje nieugięty w kwestii swoich warunków: neutralny status Ukrainy, brak jej członkostwa w NATO, ograniczenia sił zbrojnych oraz zmiana rządu w Kijowie.

Rosyjski minister spraw zagranicznych Siergiej Ławrow również odrzuca możliwość rozmów z ukraińskim prezydentem Wołodymyrem Zełenskim, twierdząc, że obecny rząd w Kijowie jest nielegalny. Kreml opiera te argumenty na fałszywym twierdzeniu, że odroczenie wyborów w Ukrainie z powodu wojny było niezgodne z prawem.

Czy Trump coś zmieni?

Specjaliści przewidują, że Rosja, niezależnie od tego, kto obejmie prezydenturę w USA, nie będzie skłonna do autentycznych negocjacji pokojowych. Kreml dąży przede wszystkim do maksymalnych ustępstw ze strony Ukrainy, w tym zmiany jej rządu, co czyni perspektywę zakończenia konfliktu odległą.