Koniec z oszukanymi jajkami ekologicznymi. Czy etykieta „eko” zawsze gwarantuje ekologiczne pochodzenie produktu? Niestety, nie zawsze. Niemcy wprowadzają rewolucyjną metodę testowania, która z niezwykłą precyzją – wynoszącą 99,9% – potrafi określić, czy jajko sprzedawane jako ekologiczne rzeczywiście pochodzi z ekologicznej hodowli. „To jak branie odcisku palca od jajka”, mówi Andreas Juadjur, kierownik działu chemii analitycznej w Niemieckim Instytucie Technologii Żywności (DIL) w Quakenbrück. Procedura jest prosta, ale skuteczna. (Dalsza część artykułu poniżej)
Podczas zakupów jaj warto zwracać szczególną uwagę na oznaczenia znajdujące się na skorupkach jaj oraz na ich opakowaniach. Informacje te są kluczowe, ponieważ wskazują na sposób chowu kur, co bezpośrednio wpływa na jakość jaj. Każde jajko posiada unikalny kod składający się z serii liter i cyfr, które mają swoje konkretne znaczenie. Pierwsza cyfra kodu (0-3) informuje o metodzie hodowli:
- 0 – jaja z produkcji ekologicznej,
- 1 – jaja z chowu na wolnym wybiegu,
- 2 – jaja z chowu ściółkowego,
- 3 – jaja z chowu klatkowego.
Jajka z chowu ekologicznego (0) oraz z wolnego wybiegu (1) są uznawane za najzdrowsze. W chowie ekologicznym i na wolnym wybiegu, kury mają dostęp do świeżego powietrza i naturalnego światła, co pozytywnie wpływa na ich dobrostan i jakość produkowanych jaj. W przeciwieństwie do nich, kury z chowu klatkowego (3) żyją w ciasnych, ograniczonych przestrzeniach, co nie tylko wpływa negatywnie na ich zdrowie, ale również obniża jakość jaj. Jaja ekologiczne są nie tylko najlepsze, ale też często najdroższe. Z tego powodu na rynku pojawiają się próby oszustw. Niemieccy badacze wprowadzili metodę testowania jaj, która potrafi rozpoznać jajka wysokiej jakości. (Dalsza część artykułu poniżej)
Przeczytaj również: Przechowujesz jajka na drzwiach lodówki? Oto dlaczego ten nawyk może być niebezpieczny dla Twojego zdrowia!
Koniec z oszukanymi jajkami ekologicznymi
Badacze porównują „odcisk palca”, czyli profil składników jaja, z bazą danych. Dzięki temu można z dużą pewnością stwierdzić, czy produkt rzeczywiście spełnia kryteria ekologiczne – informuje dziennik Tagesschau.de.
Eksperci zapewniają, że metoda jest prosta i co najważniejsze, także niesamowicie skuteczna. Pozwala ustalić, czy jajko rzeczywiście jest eko, z precyzją wynoszącą 99,9%.
To ważne nie tylko dla konsumentów, ale i producentów. „Rolnicy mogą teraz potwierdzać autentyczność swoich produktów, co buduje zaufanie konsumentów”, dodaje Andreas Juadjur. W erze, gdy fałszerstwa nie są rzadkością, takie narzędzia są nieocenione. Pozwalają również szybciej wykrywać skandale związane z żywnością. (Dalsza część artykułu poniżej)
Przeczytaj także: Pilne wycofanie borówek z supermarketów: Istnieje ryzyko krwawienia wewnętrznego
Metoda niemieckich ekspertów
W ciągu ostatnich 2,5 roku zespół z Quakenbrück badał 4500 jaj, tworząc solidną bazę danych. Różnorodność ras kur w hodowlach ekologicznych stanowiła wyzwanie, lecz również klucz do sukcesu. Profil składników jaja różni się w zależności od rasy, co pozwala z większą dokładnością określić jego pochodzenie.
Ale to nie wszystko. Zastosowanie sztucznej inteligencji pozwoliło na stworzenie modeli zdolnych do analizowania pochodzenia innych produktów zwierzęcych. „Możemy teraz użyć tych metod do testowania mięsa, a nawet konopi po ich legalizacji”, zauważa Juadjur. „Dane te mogą służyć jako wsparcie dla polityki w zakresie regulacji nowych produktów”.
Projekt, wspierany przez Ministerstwo Rolnictwa w ramach programu promocji rolnictwa ekologicznego, otwiera nowe możliwości dla przemysłu żywnościowego. Dzięki temu, co wcześniej było niemożliwe, staje się standardem.
Takie innowacje są kluczowe dla przyszłości ekologicznego rolnictwa. Nie tylko zwiększają one wiarygodność produktów ekologicznych, ale również zapewniają konsumentom pewność, że wybierają produkty zdrowe i zrównoważone. „Koniec z oszukanymi jajkami ekologicznymi” to nie tylko hasło, ale realna gwarancja jakości produktów.