Przejdź do treści

Koniec z kradzieżami w niemieckich supermarketach. Pierwsze sklepy wprowadzają zabezpieczenia

14/08/2022 16:00 - AKTUALIZACJA 17/05/2023 19:32

Wiadomości z Niemiec – Kradzieże w niemieckich supermarketach. Żywność staje się z dnia na dzień coraz droższa. Sklepy w Niemczech wprowadzają zabezpieczenia antykradzieżowe.

Zdjęcie ilustracyjne

Kradzieże w niemieckich supermarketach. Sklepy wprowadzają rozwiązanie

To, co w Wielkiej Brytanii jest już rzeczywistością, może wkrótce stać się częścią codziennego życia w Niemczech. W Wielkiej Brytanii niektóre supermarkety umieszczają obecnie urządzenia antykradzieżowe na podstawowych produktach spożywczych, takich jak m.in. masło czy ser. Pierwsze niemieckie supermarkety już wprowadziły podobne zabezpieczenia. Powód: przy rosnących cenach żywności spowodowanych inflacją odnotowuje się coraz więcej kradzieży.

Czytaj więcej: Ser z zabezpieczeniem antykradzieżowym. Zdjęcie z brytyjskiego Aldi wywołało burzę w Internecie

Jak informuje gazeta „Bild”, Aldi również tego nie wyklucza. Grupa spółek nie chciała publicznie komentować środków bezpieczeństwa – podano w odpowiedzi na pytanie gazety. Lidl, Rewe, Netto i Norma również nie chcą komentować sprawy.

Adolf Bauer, przewodniczący Niemieckiego Stowarzyszenia Opieki Społecznej, jest zszokowany: „Fakt, że supermarkety lub dyskonty doszły teraz do punktu, w którym nie wykluczają kategorycznie urządzeń antykradzieżowych dla żywności, pozostawia nas w osłupieniu” – powiedział „Bildowi”.

Pierwsze berlińskie supermarkety zabezpieczają mięso

Jak informuje „Berliner Zeitung”, na przykład supermarket w Berlinie-Weißensee oznaczył już niektóre produkty mięsne etykietami bezpieczeństwa. Na żółtych naklejkach widnieje napis „artykuł zabezpieczony”. Gazeta donosi, że urządzenia antykradzieżowe supermarkety umieszczają zwłaszcza na mięsie.

W sklepie Lidl w Tegel towar jest już zabezpieczony. Chodzi głównie o nieco droższe mięso: filet wołowy, stek i mięso na zupę. Produkty oznacza się żółtą kartką ostrzegawczą. Dotyczy to około jednej piątej produktów mięsnych w szafie chłodniczej, inaczej na próżno szukać bezpieczników w zatłoczonym sklepie.

Inne oddziały supermarketów też chyba chcą bardziej chronić swoje produkty przed złodziejami. Jedna z użytkowniczek podzieliła się na Twitterze zdjęciem, na którym widać również żółte etykiety bezpieczeństwa na maśle. „Lidl! Czy doszliśmy do momentu, w którym zwykłe masło trzeba chronić przed kradzieżą etykietą zabezpieczającą?” – napisała.

Prezes Towarzystwa Pomocy Społecznej ostrzega przed „niepokojami społecznymi”

Adolf Bauer jest zaniepokojony takim rozwojem sytuacji. Jest bardziej niż oczywiste, że nie można dopuścić do tego, by podstawowe artykuły spożywcze stały się jeszcze droższe – powiedział gazecie „Bild”. „Musimy pilnie zapobiec temu, że dużej części ludzi nie stać już na to i że ostatnim aktem desperacji jest kradzież” – dodał.

Prezes stowarzyszenia społecznego apeluje do polityków, by nie zostawiali ludzi samych z ich „egzystencjalnymi lękami”. „W przeciwnym razie podziały społeczne będą się pogłębiać i nie można już wykluczyć niepokojów społecznych” – ostrzega.

Czytaj także: Płacenie drobnymi w niemieckich sklepach: Czy kasjerzy mogą odmówić przyjęcia zbyt dużej liczby monet?

Źródło: T-online, PolskiObserwator.de