Przejdź do treści

Niemcy walczą z inflacją w… lombardach. Są ,,gotowi zastawić konsole do gier, żeby napełnić lodówkę”

15/01/2023 09:00 - AKTUALIZACJA 28/09/2023 15:24

Wiadomości z Niemiec: Niemieckie lombardy oferują szybkie rozwiązanie problemu inflacji. W miarę jak koszty życia rosną, ludzie w Niemczech coraz częściej zwracają się do lombardów i po krótkoterminowe pożyczki jako sposób na wyrównanie różnic. Inflacja w Niemczech rośnie – są ,,gotowi zastawić konsole do gier, żeby napełnić lodówkę”.
PRZECZYTAJ KONIECZNIE: Inflacja w Niemczech znacząco spadła. To najniższy poziom od wybuchu wojny na Ukrainie

Niemcy walczą z inflacją w… lombardach

Rosnące koszty energii w następstwie inwazji Rosji na Ukrainę spowodowały, że inflacja w Niemczech osiągnęła w październiku 2022 roku szczytowy poziom 10,4 procent – poziom niewidziany od dziesięcioleci. Jest to jeden z powodów, dla których lombard Schumachers w Duisburgu zanotował ,,co najmniej 25 procent więcej klientów niż zwykle„, mówi kierownik Michael Meiering. Dodaje też, że może już sobie wyobrazić, jak duża kolejka ustawi się przy drzwiach, gdy mieszkańcy otrzymają od gminy ,,roczne rachunki za prąd i ogrzewanie”. Lombard w Duisburgu jest jednym z siedmiu w grupie rodziny Schumachers, założonej w 1873 roku, co czyni go najstarszym prywatnym lombardem w Niemczech.

W potrzebie klienci są ,,gotowi zastawić na chwilę swoje konsole do gier, żeby napełnić lodówkę” – mówi Meiering, wskazując drogę na zaplecze sklepu. Pokój sklepowy wypełniony jest przedmiotami wymienianymi na pieniądze: telefony komórkowe, urządzenia elektryczne, telewizory, gitary i inne. Kosztowna biżuteria i zegarki są przechowywane w osobnym pomieszczeniu pod kluczem.

Klienci przychodzą do sklepu – zazwyczaj pod koniec miesiąca – po szybką gotówkę bez zbędnych pytań. Wystarczy dowód osobisty, a w przypadku szczególnie wartościowych przedmiotów – dowód autentyczności. ,,Pożyczki zaczynają się od 5 euro i mogą sięgać nawet ponad 10 000 euro” – mówi Meiering. Po udzieleniu pożyczki, klienci mają trzy miesiące na jej spłatę, z możliwością kolejnego miesiąca karencji. W przeliczeniu na cały rok daje to ,,niebagatelne odsetki w wysokości 48 procent”, mówi Meiering. To cena, jaką płaci się za szybkość i dyskrecję tych krótkoterminowych rozwiązań. W końcu ,,około 90 procent zastawionych przedmiotów zostaje odebranych„, reszta trafia na aukcje, mówi Meiering.

Z jednym kryzysem gospodarczym po drugim, od koronawirusa po wojnę na Ukrainie, ,,prawie każda część społeczeństwa uciekała się do lombardów, w tym bezrobotni, słabo zarabiający, emeryci i przedsiębiorcy”, mówi Susanne Rothfuss-Wamsler, zastępca szefa niemieckiej federacji lombardów. Grupa szacuje, że w 2022 roku za pośrednictwem lombardów udzielono około 500 mln euro pożyczek.

>>>> Przebadano masła z supermarketów. Eksperci polecają tylko jedno

Źródło: ndr.de, PolskiObserwator.de