Liczba upadłości firm w Niemczech eksploduje. Jak poinformował Federalny Urząd Statystyczny, w październiku 2024 roku liczba ogłoszonych upadłości wzrosła o 22,9 proc. w porównaniu z tym samym miesiącem ubiegłego roku. To niezwykle niepokojące dane dla niemieckiej gospodarki, która zmaga się z narastającymi wyzwaniami. Drastyczny wzrost liczby upadłości firm w Niemczech to sygnał głębokich problemów gospodarczych. Niemieckie przedsiębiorstwa stoją przed trudnym wyzwaniem przetrwania w czasach dynamicznie zmieniającej się sytuacji ekonomicznej.
Liczba upadłości firm w Niemczech eksploduje
Rozwój sytuacji jest „niepokojący” – stwierdziła Niemiecka Izba Handlowo-Przemysłowa (DIHK). „Spadek popytu w kraju i za granicą, wysokie koszty energii i wykwalifikowanych pracowników, znaczne obciążenia podatkowe i biurokratyczne. „Wszystko to wywiera presję na perspektywy biznesowe i sytuację finansową” – powiedział Marc Evers, ekspert biznesowy średniej wielkości DIHK.
Od czerwca 2023 roku dynamika wzrostu liczby ogłoszonych upadłości w Niemczech utrzymuje się na poziomie dwucyfrowym. Wyjątkiem był jedynie czerwiec 2024 roku, kiedy wzrost wyniósł „tylko” 6,3 proc. Co istotne, dane te odzwierciedlają sytuację dopiero po wydaniu wstępnych orzeczeń sądów upadłościowych – co oznacza, że faktyczne terminy składania wniosków miały miejsce średnio trzy miesiące wcześniej. Szacuje się, że w 2024 roku liczba upadłości firm w Niemczech przekroczy 20 000 przypadków.
Przeczytaj również: Niemiecki gigant drzewny zatrudniający 3000 osób ogłosił upadłość. Jego produkty kupowała cała Europa
Głos ekspertów: słabość gospodarcza i rosnące koszty
„Obecna fala upadłości jest wynikiem przedłużającej się słabości gospodarczej i gwałtownie rosnących kosztów” – mówi ekonomista Steffen Müller z Instytutu Badań Ekonomicznych w Halle (IWH). Wskazuje, że wiele słabszych firm, które przetrwały okres niskich stóp procentowych oraz korzystały ze wsparcia w czasie pandemii, obecnie zmaga się z ogromnym obciążeniem finansowym.
Rosnące obawy wśród przedsiębiorstw
Ankieta przeprowadzona przez monachijski instytut Ifo w październiku 2024 roku pokazuje, że odsetek firm obawiających się o swoją przyszłość wzrósł do 7,3%. To kolejny sygnał alarmowy dla niemieckiej gospodarki.