Kolejne zamieszanie związane ze strojami piłkarskiej reprezentacji kraju. Tym razem problem okazał się znacznie poważniejszy, niż w przypadku kontrowersyjnych ubrań noszonych przez Włochów i Hiszpanów. Z powodu wpadki słynnego niemieckiego producenta odzieży sportowej reprezentacja Rosji nie mogła się pokazać na murawie w nowych kompletach.
Niedawno głośno było na temat nowych strojów piłkarskiej reprezentacji Włoch, po tym jak „Azzurri” (wł. Niebiescy) pokazali się na meczach eliminacji mistrzostw Europy w koszulkach koloru… zielonego. Jak się okazało firma Puma, tłumacząc się inspiracją epoką renesansu, do której nawiązuje wzór na trykocie, postanowiła zmienić barwy reprezentacji Italii.
Po kontrowersjach wokół strojów Włochów przyszła kolej na Hiszpanów. Nie słabnie krytyka za rzekome upolitycznienie strojów reprezentacji tego kraju. Podniosły się głosy, że kratkowane wzory w różne tony czerwieni wzory symbolizują wewnętrzne podziały w kraju. Federacja zapewnia, że przeciwnie, osobliwa kratka ma podkreślać, że mimo politycznych sporów Hiszpanie jednoczą się dzięki futbolowi. Kolorystyka ma też nawiązywać do pierwszej koszulek hiszpańskich piłkarzy, w jakich blisko sto lat temu zagrali na igrzyskach olimpijskich w Antwerpii.
Wpadka niemiecka producenta
Podczas meczu meczu eliminacji mistrzostw Europy, w którym Rosja zmierzyła się z Belgią rosyjska reprezentacja nie mogła pokazać się na murawie w nowych trykotach Adidasa, gdyż okazało się, że niemiecki producent nadrukował na ramieniu flagę … Serbii. Flagi obu krajów wyglądają podobnie, mają po trzy poziome pasy w tych samych kolorach, ale inny jest ich układ. Jak podał Polsatnews.pl Adidas zobowiązał się do poprawy wzoru i wydał oświadczenie, w którym napisał: „Jesteśmy dumni, że od 12 lat możemy współpracować z Rosyjskim Związkiem Piłki Nożnej (RFU) i jesteśmy pewni, że wspólnie znajdziemy zadowalające rozwiązanie”. Pomylona flaga to jednak nie jedyna i wpadka niemieckiego koncernu w ostatnich tygodniach. Afera zrobiła się także wokół koszulek reprezentacji Niemiec, kiedy po oficjalnej prezentacji nowych bluzek drużyny narodowej, okazało się, że nadrukowano na plecach z błędami nazwiskach dwóch reprezentantów. „Hector” zamienił się w „Hecktora”, a „Waldschmidt” w „Waltschmidta”.
🔥 Our 🆕 jersey! 🇩🇪 Ready for the last two @dfb_team games this year! || Bereit für die letzten zwei DFB Spiele des Jahres. #TeamGermany pic.twitter.com/L9wyC9jVSJ
— Ilkay Gündogan (@IlkayGuendogan) 11 novembre 2019
W wydanym oświadczeniu rzecznik Adidasa napisał, że producentowi „przykro nam z powodu tego incydentu” i „że natychmiast podejmie wszelkie niezbędne kroki, by do takich błędów nie dochodziło”. Dodał też, że pomyłka w nazwiskach wynikała z „błędu technicznego”.
Źródło: Polsatnews.pl, PolskiObserwator.de
Zobacz także: