
Zabił całą swoją rodzinę siekierą. W czerwcu 2024 roku w Tirpersdorfie, w regionie Vogtland, doszło do tragicznej zbrodni. 28-letni mężczyzna zamordował swoją matkę oraz dziadków, używając siekiery. Zbrodnia wstrząsnęła lokalną społecznością, a okoliczności, które doprowadziły do tej tragedii, były przedmiotem rozprawy sądowej. Mężczyzna usłyszał wyrok. (Dalsza część artykułu poniżej)

Zabił całą swoją rodzinę siekierą. Dożywocie dla 28-latka
28-latek z Vogtlandu został oskarżony o potrójne morderstwo. W dniu 3 czerwca 2024 roku brutalnie zabił swoją matkę oraz dziadków w ich własnym domu. Zbrodnia miała miejsce w nocy, gdy ofiary spały. Mężczyzna uderzył je wieloma ciosami siekierą.Na ciele matki znaleziono co najmniej 29 ran.
Sprawca, który przez całe życie był nadmiernie chroniony przez rodzinę, wyjaśnił przed sądem, że czuł się przytłoczony życiem pod jednym dachem z matką i dziadkami. Mówił, że jego życie było obciążone przez nadmierną opiekę rodziny, która nie dawała mu przestrzeni do samodzielnego podejmowania decyzji i zdobywania doświadczeń. W dniu zbrodni poczuł, że jego frustracja „wybuchła jak wulkan”.
Po dokonaniu morderstw, 28-latek zadzwonił na policję i dał się aresztować. W trakcie rozprawy sądowej stwierdził, że więzienie było dla niego pierwszym „własnym mieszkaniem”, ponieważ przez większość życia nie miał przestrzeni do samodzielnego funkcjonowania.
Sąd w Zwickau rozpoznał sprawę i uznał oskarżonego za winnego. Choć mężczyzna cierpiał na zaburzenia osobowości, sąd nie uznał, że jego poczytalność była ograniczona. Zbrodnia została uznana za szczególnie brutalną, ponieważ ofiary były bezbronne, a atak miał miejsce, gdy spały. W związku z tym zapadł wyrok, który nie pozostawia wątpliwości co do winy oskarżonego. Jak informuje ksta.de wyrok jeszcze nie jest prawomocny.