Wiadomości z Niemiec: Mężczyzna zginął w wypadku na autostradzie A1, w czasie gdy chciał ratować psa – Do niewyobrażalnej tragedii doszło na niemieckiej autostradzie w pobliżu Hagen w Nadrenii-Północnej Westfalii. 20-letni mężczyzna został przejechany przez samochody. Młody człowiek chciał pomóc kobietom, których auto uległo awarii i pomóc złapać im psa, który uciekł z auta, kiedy zatrzymały się na poboczu.
Czytaj także: Zbliża się niebezpieczny weekend. Wydano oficjalnie ostrzeżenia: „Huragan, trąby powietrzne i burze”
Mężczyzna zginął w wypadku na autostradzie A1, w czasie gdy chciał ratować psa
Jak informuje “Bild” do koszmarnego wypadku, w którym 20-latek stracił życie, doszło w czwartek, 16 lutego br. około godziny 23.20. Według pierwszych ustaleń policji drogowej samochód, którym jechała 24-latka z Hagen wraz z jeszcze jedną kobietą i psem nagle zatrzymał się w czasie jazdy. Auto uległo awarii około 300 metrów przed zjazdem Hagen-Nord w kierunku Kolonii. Jak się okazało powodem nagłego zatrzymania był pusty zbiornik paliwa.
Samochód z Münster z czterema osobami w środku również zatrzymał się, aby udzielić pomocy kobietom. Kiedy jedna z kobiet otworzyła drzwi, zwierzę, które siedziało w samochodzie wybiegło na jezdnię. Zauważył to 20-latek z Münster i próbował złapać psa. Kiedy pobiegł za zwierzęciem doszło do koszmarnego zdarzenia.
Czytaj także: Niemcy: Śmierć Polaka, który przebiegał przez autostradę. Policja ujawniła nowe fakty
Najpierw jedno z nadjeżdżających aut potrąciło go tak mocno, że mężczyzna został wyrzucony w powietrze. Następnie, kiedy spadł na jezdnię, przejechał po nim drugi samochód.
Mężczyzna poniósł śmierć na miejscu. Kilka świadków wypadku doznało tak silnego szoku, że musiało zostać przewiezionych do szpitala. Pies został ranny.
Z powodu tragicznego zdarzenia autostrada w kierunku Kolonii pozostawała zamknięta do piątku rano.
Czytaj także: Niemcy: Polski konsul odwiedził w szpitalu poszkodowanych w koszmarnym wypadku polskiego autokaru
Źródło: Bild.de, PolskiObserwator.de