Przejdź do treści

Mroczne prognozy dla Polaków. Muszą przygotować się na gigantyczny wzrost cen prądu

04/03/2024 09:00 - AKTUALIZACJA 04/03/2024 09:00

Gigantyczna podwyżka cen prądu. Ceny prądu są obecnie zamrożone dla wszystkich gospodarstw domowych w Polsce. Blokada potrwa tylko do 30 czerwca. Co będzie dalej? Co czeka mieszkańców od lipca? Obecnie trwają prace nad nowymi rozwiązaniami, jednak na razie wiadomości dotyczą jedynie osób o najniższych dochodach – informuje Minister klimatu i środowiska, Paulina Hennig-Kloska. Polacy powinni być gotowi na wzrost cen energii.
Przeczytaj: Nadchodzą drastyczne podwyżki cen prądu. Ci operatorzy podniosą ceny już od kwietnia

Mroczne prognozy dla Polaków. Czym zakończy się zamrożenie cen prądu w drugiej połowie roku?

Obecnie ceny prądu zostały zamrożone, ale należy zachować ostrożność w stosunku do limitów zużycia. Aby zachować opłaty za prąd na poziomie takim samym jak w 2022 roku i 2023 roku, konsumpcja przez pierwsze sześć miesięcy nie może przekroczyć 1,5 tys. kWh dla większości gospodarstw domowych, 1,8 tys. kWh dla gospodarstw domowych z osobą niepełnosprawną lub 2 tys. kWh dla rodzin korzystających z Karty Dużej Rodziny oraz rolników – donosi Fakt.

Czym zakończy się zamrożenie cen prądu w drugiej połowie roku? Politycy PiS naciskają na rząd, aby przedłużył tę decyzję, ale istnieje duża niepewność co do tego, czy to się wydarzy. Minister ds. klimatu ogłosiła, że pracuje nad nowym rozwiązaniem, skupiając się głównie na wsparciu osób dotkniętych ubóstwem energetycznym. Oznajmiła również, że w przypadku zamrożenia cen prądu będzie obowiązywać próg dochodowy, choć szczegóły tego jeszcze nie ustalono.
>>> Znany dostawca prądu zwróci pieniądze klientom. Ich rachunki stale rosły

Gigantyczna podwyżka cen prądu. W drugiej połowie roku rachunki poszybują w górę

Od lipca 2024 roku konieczne będzie oszczędne korzystanie z energii elektrycznej, ponieważ rachunki mogą znacząco wzrosnąć. Według eksperta Bartłomieja Derskiego z portalu wysokienapiecie.pl, obecnie cena 1 kilowatogodziny wynosi około 90 groszy dla konsumenta, ale po 1 lipca, jeśli tarcza przestanie działać, może wzrosnąć do około 1,50 zł, co oznacza wzrost o około 70 procent. Wtedy wszyscy odbiorcy będą płacić za prąd według taryf zatwierdzonych przez Urząd Regulacji Energetyki. To przełoży się na znaczne podwyżki w rachunkach. Na przykład dla dwuosobowego gospodarstwa domowego miesięczne wydatki mogą wzrosnąć o około 80 zł więcej, a czteroosobowa rodzina musi się liczyć z około 100 zł wyższym rachunkiem miesięcznie.
Przeczytaj także: 4 największe pożeracze energii w twoim domu. Odłączaj te urządzenia od prądu
Źródło: Fakt.pl, PolskiObserwator.de