Przejdź do treści

Mur antyimigracyjny na granicy Europy, na wzór Trumpa. „8,5 km muru jeszcze w tym roku”

Tagi:
05/03/2025 17:09 - AKTUALIZACJA 05/03/2025 17:10

Mur antyimigracyjny na granicy Europy. Migracja pozostaje jednym z kluczowych wyzwań dla Europy, a kraje położone na trasach przemieszczania się uchodźców podejmują coraz bardziej zdecydowane kroki w celu kontrolowania sytuacji. Turcja, odgrywająca istotną rolę jako państwo tranzytowe dla migrantów próbujących dostać się do Unii Europejskiej, ogłosiła nowy projekt budowy muru na granicy z Grecją. Działanie to ma na celu ograniczenie nielegalnych przekroczeń granicy i zwiększenie bezpieczeństwa. To rozwiązanie przypomina politykę budowy murów stosowaną przez Stany Zjednoczone na granicy z Meksykiem, a jego skuteczność będzie podlegać dalszej ocenie. (Dalsza część artykułu poniżej)

Mur antyimigracyjny na granicy Europy

Wojewoda prowincji Edirne, Yunus Sezer, poinformował, że budowa muru rozpocznie się od odcinka o długości 8,5 kilometra, który ma powstać jeszcze w tym roku. Zgodnie z planami, w przyszłości mur zostanie rozbudowany na całej długości granicy lądowej Turcji z Grecją, która liczy około 200 kilometrów – podaje RTL. Większość tego odcinka stanowi rzeka Meriç (Evros w Grecji), ale nawet w miejscach, gdzie granica przebiega przez ląd, budowa muru ma na celu uniemożliwienie nielegalnych przekroczeń. Przeczytaj także: USA blokują wymianę wywiadowczą z Ukrainą – przełomowa decyzja

W ostatnich latach Turcja stała się kluczowym punktem tranzytowym dla migrantów, zwłaszcza z Bliskiego Wschodu, którzy próbują przedostać się do Europy. W 2016 roku Turcja zawarła porozumienie z Unią Europejską, w ramach którego zgodziła się zatrzymać uchodźców syryjskich na swoim terytorium w zamian za pomoc finansową oraz wsparcie logistyczne. Obecnie w Turcji przebywa około 2,9 miliona uchodźców syryjskich, co sprawia, że kraj ten stoi w obliczu poważnego kryzysu migracyjnego.

Mimo tego porozumienia, Turcja wciąż zmaga się z dużymi trudnościami związanymi z nielegalną migracją. W 2020 roku prezydent Recep Tayyip Erdoğan otworzył granice dla migrantów, co doprowadziło do masowego napływu uchodźców do Grecji. Choć sytuacja na granicy z Grecją wówczas się zaostrzyła, władze tureckie zdecydowały, że konieczne jest wzmocnienie kontroli granicznych, aby uniknąć powtórzenia takich sytuacji.

Budowa muru wzdłuż granicy z Grecją nie jest pierwszym krokiem Turcji w kierunku zaostrzenia polityki migracyjnej. Wcześniej kraj ten wybudował ponad 1 000 kilometrów murów na granicach z Iranem i Syrią, aby zapobiec nielegalnym przejściom oraz zmniejszyć przestępczość transgraniczną. Nowy projekt wzdłuż granicy z Grecją to kolejny etap w dążeniu do maksymalnego zabezpieczenia granic, a także ograniczenia liczby migrantów przekraczających granicę bez odpowiednich dokumentów.

Pomimo tych środków bezpieczeństwa, migranci wciąż próbują przedostać się do Europy, często wybierając niebezpieczne drogi. W lutym 2024 roku miała miejsce tragiczna sytuacja, w której sześciu migrantów zginęło, próbując dotrzeć do Grecji na improwizowanej łodzi. Incydenty takie wskazują na to, że mimo budowy murów, migranci będą szukać alternatywnych metod, by dotrzeć do Europy.

Czy uda się zatrzymać napływ migrantów?

Chociaż budowa muru z pewnością przyczyni się do wzmocnienia kontroli granicznej, nie jest jasne, czy w długim okresie uda się zatrzymać napływ migrantów. Wiele zależy od dalszego rozwoju sytuacji geopolitycznej w regionie oraz polityki innych krajów Unii Europejskiej, które również borykają się z rosnącą liczbą migrantów. W przyszłości może pojawić się konieczność współpracy z innymi państwami, zarówno w zakresie wzmocnienia granic, jak i zapewnienia pomocy humanitarnej uchodźcom.

Ostatecznie, budowa muru na granicy Turcji z Grecją jest tylko jednym z wielu elementów polityki migracyjnej tego kraju. Zobaczymy, czy takie środki okażą się skuteczne w obliczu rosnącego kryzysu migracyjnego, który wciąż stanowi poważne wyzwanie nie tylko dla Turcji, ale i dla całej Europy.