Nadchodzą drastyczne podwyżki opłat za wywóz śmieci w wielu miastach w Polsce. Mieszkańcy Słupska, Lublina, Bielsko – Białej, Katowic, Radomia i Głogowa zapłacą więcej już w tym roku. Skala tych podwyżek jest różna. Konieczność ich wprowadzenia samorządowcy tłumaczą wzrostem płacy minimalnej, rosnącą inflacją, a także podwyżką cen paliw i prądu. Podawanym przez nich powodem jest też wzrost opłaty marszałkowskiej, czyli kosztów za umieszczenie odpadów na składowisku. Jednak są też miasta, w których wywóz odpadów będzie kosztował mniej. Niższe opłaty za śmieci czekają mieszkańców Warszawy.
Dalsza część artykułu znajduje się pod zdjęciem
Nadchodzą podwyżki opłat za śmieci
Radni w Radomiu zdecydowali, że od października zamiast 17 zł, mieszkańcy za wywóz odpadów zapłacą aż 41 zł. Dotyczy to gospodarstw domowych w zabudowie jednorodzinnej. Natomiast w zabudowie wielorodzinnej koszt ten wyniesie nie 15 zł, jak dotychczas, a 30 zł. Z kolei w gospodarstwie wieloosobowym w bloku, mieszkańcy zamiast 33 zł zapłacą 60 zł. Z kolei w Słupsku podstawowa stawka za wywóz segregowanych odpadów wzrośnie z 21,5 do 31 zł za osobę. Mieszkańcy niesegregujący śmieci będą płacić 124 zł, zamiast obecnych 64,5 zł. Natomiast w Katowicach koszt wywozu segregowanych odpadów wzrośnie z 26,3 zł do 35,2 zł od osoby. Mieszkańcy, którzy nie segregują śmieci zapłacą 70,4 zł, zamiast 52,6 zł. Te stawki będą obowiązywać już od września.
Czytaj także: Niemcy wolą robić prawo jazdy za granicą. W Polsce jest najtaniej
Niższe ceny za wywóz odpadów w Warszawie
W Warszawie radni zdecydowali, że opłaty za wywóz śmieci zostaną obniżone. Osoby mieszkające w zabudowie wielorodzinnej zapłacą 60 zł od osoby. Będzie to spadek opłat o 30%. Natomiast w zabudowie jednorodzinnej koszt wyniesie 91 zł. Spadek wyniesie 15%. Obniżka ta będzie obowiązywać od 1 października do 30 września 2025 roku. Obniżki spowodowane są zmniejszeniem się kosztów związanych z zagospodarowaniem odpadów komunalnych od II półrocza 2021 roku. Śmieci były kierowane do miejsc składowania położonych poza województwem mazowieckim, gdzie koszty są niższe w porównaniu do lokalnych instalacji.