
Najbiedniejsze regiony Niemiec 2025: Nowe dane pokazują, gdzie mieszka najwięcej osób korzystających z pomocy społecznej . Różnice między regionami są ogromne: w niektórych miastach wskaźnik ubóstwa sięga 24%, w innych – zaledwie 1%. Segregacja społeczna nie tylko się utrzymuje, ale w wielu miejscach pogłębia. Jak wygląda mapa biedy w Niemczech i co mówią o niej eksperci?

Najbiedniejsze regiony Niemiec 2025
Ubóstwo w Niemczech jest nierównomiernie rozłożone. Podczas gdy niektóre regiony przeżywają gospodarczy boom, inne zmagają się z wysokim odsetkiem osób korzystających z pomocy społecznej. Szczególnie dotknięte są miasta w Zagłębiu Ruhry oraz we wschodnich Niemczech, gdzie w ostatnich latach znacząco wzrosło zjawisko tzw. segregacji ubóstwa.
Według Raportu Społecznego 2024 Federalnego Centrum Edukacji Politycznej (BpB), w wielu miastach można zauważyć wyraźną polaryzację społeczną. Szczególnie drastyczne różnice występują w dużych miastach, takich jak Berlin, Hamburg czy Halle (Saale), gdzie w niektórych dzielnicach ponad 50 procent mieszkańców jest zależnych od świadczeń z systemu SGB II.
Przeczytaj także: Friedrich Merz zapowiada ogromne zmiany, które wpłyną na życie codzienne wszystkich mieszkańców Niemiec
Ubóstwo w Niemczech: duże różnice regionalne
Najnowsze dane ukazują, że istnieją wyraźne różnice regionalne. Według analizy Marcela Helbiga z Instytutu Leibniza ds. Ścieżek Edukacyjnych (LIfBi) oraz Berlińskiego Centrum Nauk Społecznych (WZB), w 2022 roku najwyższy odsetek osób korzystających z pomocy społecznej (SGB II) odnotowano w Gelsenkirchen – aż 24,4 procent. Dla porównania, powiat Pfaffenhofen an der Ilm miał najniższy wskaźnik – zaledwie 1,3 procent, pisze WA.de.
Jednak ubóstwo koncentruje się nie tylko w poszczególnych miastach, lecz także w określonych dzielnicach. W takich miastach jak Berlin czy Hamburg wskaźniki korzystania z pomocy społecznej (SGB II) mogą się różnić nawet o 60 punktów procentowych w obrębie jednego miasta – to znacznie większe zróżnicowanie niż między całymi powiatami czy gminami. Czytaj dalej pod zdjęciem

Według Federalnego Urzędu Statystycznego, wskaźnik SGB II wskazuje odsetek osób potrzebujących pomocy w stosunku do określonej grupy ludności. Za „osoby potrzebujące” uznaje się tych, którzy są uprawnieni do świadczeń zgodnie z przepisami SGB II.
Kolejnym przykładem jest Schwerin, gdzie – według danych BpB – wskaźnik segregacji ubóstwa wynosi aż 51 procent. Oznacza to, że ponad połowa osób korzystających z pomocy społecznej mieszka w konkretnych dzielnicach. Podobne dane dotyczą Halle, gdzie około 25 procent mieszkańców żyje w rejonach, w których wskaźnik ubóstwa przekracza 25 procent.
Szczególnie w wschodnich Niemczech, mimo narastającej segregacji społecznej, zauważalny jest spadek liczby obszarów o skrajnie wysokim poziomie ubóstwa. Wynika to z faktu, że ogólny poziom ubóstwa spada, ale w bogatszych dzielnicach szybciej niż w obszarach społecznie wykluczonych.
Jedną z głównych przyczyn nierównomiernego rozkładu ubóstwa w Niemczech jest sytuacja mieszkaniowa w miastach. W wielu metropoliach zamożniejsze osoby przeprowadzają się do droższych dzielnic, podczas gdy uboższe gospodarstwa domowe muszą wybierać tańsze, często społecznie słabsze rejony. Szczególnie dotknięte są dzielnice z dużą liczbą mieszkań socjalnych lub osiedli z wielkiej płyty, gdzie wskaźnik ubóstwa jest często ponadprzeciętnie wysoki. W miastach wschodnioniemieckich tego typu osiedla to często pozostałości z czasów NRD, które obecnie stanowią ogniska problemów społecznych.
Drugim kluczowym czynnikiem jest sytuacja na rynku pracy. W regionach o słabej strukturze gospodarczej dostępność dobrze płatnych miejsc pracy jest ograniczona, przez co wiele osób długotrwale korzysta z pomocy społecznej. Szczególnie trudna sytuacja panuje w Zagłębiu Ruhry, gdzie transformacja przemysłowa doprowadziła do utraty wielu tradycyjnych miejsc pracy.
Według danych Federalnego Centrum Edukacji Politycznej (BpB) istnieje także silna zależność między ubóstwem a pochodzeniem migracyjnym. W dzielnicach o wysokim odsetku mieszkańców z zagranicy, wskaźnik ubóstwa jest również ponadprzeciętnie wysoki. W samym Zagłębiu Ruhry współczynnik korelacji między tymi dwoma czynnikami wynosił w 2021 roku aż 0,93 – co wskazuje na niemal doskonałą zależność statystyczną.