Nie żyje Bernd Hölzenbein. Miał 78 lat. Świat sportu opłakuje śmierć niemieckiego Mistrza Świata w piłce nożnej. Bernd Hölzenbein zmarł w poniedziałek, 15 kwietnia wieczorem po długiej i ciężkiej chorobie. Był królem strzelców Eintracht-Frankfurt (420 meczów w Bundeslidze/160 goli).
Nie żyje Bernd Hölzenbein
W finale w 1974 roku Hölzenbein zdobył decydujący rzut karny dla Niemiec. Paul Breitner strzelił na 1:1, a Gerd Müller strzelił zwycięskiego gola na 2:1. Piłka nożna była jego życiem. Jako sprytny i bardzo szybki napastnik wywołał sensację w Bundeslidze, a szczególnie zdenerwował cesarza futbolu Franza Beckenbauera, którego szczególnie lubił oszukiwać. Jak w 1975 roku, kiedy Eintracht wygrał 6:0 z Bayernem.
Przeczytaj: Nie żyje Paul Alexander. Spędził ponad 70 lat w żelaznym płucu
W Eintrachcie niezwykły gol uczynił go legendą: 7 listopada 1979 roku strzelił głową przeciwko Bukaresztowi w rewanżu Pucharu UEFA. Czytaj dalej pod filmem:
Bernd Hölzenbein cierpiał na ciężką demencję, był mistrzem świata i legendarnym napastnikiem, ale także ambasadorem swojego klubu. Ze względów zdrowotnych mógł śledzić swoich następców, takich jak Kolo Muani, Silva, Haller, Jovic i Rebic, niemal wyłącznie w telewizji. źródło: BILD, PolskiObserwator.de