Przejdź do treści

Nie żyje Paul Alexander. Spędził ponad 70 lat w żelaznym płucu

13/03/2024 14:23 - AKTUALIZACJA 13/03/2024 14:23

Zmarł Paul Alexander. Mężczyzna przez ponad 70 lat żył dzięki żelaznemu płucu, w którym umieszczono go w wieku 8 lat. Jego brat Philip na stronie zbiórki internetowej GoFundMe napisał: „Jestem bardzo wdzięczny wszystkim, którzy przekazali datki na zbiórkę pieniędzy dla mojego brata. Dzięki temu mógł przeżyć kilka ostatnich lat bez stresu. Pokryją także koszty jego pogrzebu”.
Przeczytaj: Niemcy: Tragedia podczas ćwiczeń NATO, jeden żołnierz nie żyje, drugi jest ranny

Zmarł Paul Alexander. Mężczyzna spędził ponad 70 lat w żelaznym płucu

Informację o śmierci Polio Paul podano dwa dni po zgonie na stronie zbiórki internetowej GoFundMe. Miał 78 lat, z czego ponad 70 spędził w żelaznym płucu. Paul Alexander zachorował na polio w 1952 roku, gdy miał zaledwie sześć lat. Po wystąpieniu objawów przewieziono go do szpitala w Teksasie, gdzie umieszczono go w żelaznym płucu, gdzie miał spędzić resztę swojego życia – informuje BILD. Dzięki pomocy organizacji charytatywnej March of Dimes oraz fizjoterapeutki Sullivan, nauczył się techniki oddychania językowo-gardłowego, co umożliwiło mu stopniowe opuszczanie żelaznego płuca na coraz dłuższe okresy czasu.

Pomimo choroby ukończył szkołę średnią i studia prawnicze. Reprezentował klientów w sądzie, nie rezygnując z noszenia trzyczęściowego garnituru, nawet na wózku inwalidzkim.

Jego niezwykła historia została doceniona przez Księgę Rekordów Guinnessa, do której został wpisany jako osoba, która najdłużej żyła w żelaznym płucu. Paul Alexander zmarł 11 marca 2024 roku w wyniku infekcji wywołanej przez Covid-19 – podaje RMF.fm.