Podczas poniedziałkowej konferencji prasowej kanclerz Niemiec Angela Merkel wypowiedziała się na temat kolejnych etapów znoszenia ograniczeń związanych z Covid-19. W pierwszym dniu częściowego otwarcia sklepów i punktów usługowych szefowa niemiecka rządu mówiła, że każde kolejne poluzowania muszą być wprowadzane z zachowaniem maksymalnej ostrożności.
„Musimy być czujni i zdyscyplinowani” – mówiła Angela Merkel. „Za 14 dni zobaczymy w jaki sposób otwarcie części sklepów przełożyło się dynamikę rozprzestrzeniania się koronawirusa” – wyjaśniła.
Szefowa niemieckiego rządu powiedziała, że od środy 15 kwietnia, gdy podjęto decyzję o zniesieniu niektórych ograniczeń, na dalszy plan zeszły wciąż obowiązujące przepisy dotyczące bezpieczeństwa. Przypomniała, że wciąż obowiązuje konieczność utrzymywania dystansu społecznego, zakazu podróży turystycznych, a na ulicach można poruszać się wyłącznie dwójkami lub w towarzystwie członków rodziny.
„Nadal jesteśmy na początku pandemii” – oświadczyła Merkel. „Musimy działać ostrożnie, łagodzić obostrzenia stopniowo i powoli, w przeciwnym razie zrobimy krok do tyłu” – dodała. „Szkoda byłoby się cofać” – oznajmiła. Czytaj dalej poniżej
Es kann auch ein Fehler sein, dass man bei der Öffnung zu schnell voranschreitet. Ich möchte, dass wir den ausgewogenen Weg, den wir eingeschlagen haben (…), nicht aufs Spiel setzen. – Bundeskanzlerin #Merkel zum #Coronavirus pic.twitter.com/WIkVJY0F0p
— Steffen Seibert (@RegSprecher) April 20, 2020
W poniedziałek kanclerz Niemiec zaapelowała do premierów krajów związkowych, aby nie wprowadzali zbyt pośpiesznie poluzowań. „Jeśli poziom infekcji znowu wzrośnie, konieczne będzie ponowne wprowadzenie obostrzeń” – ostrzegła.
Szefowa niemiecka rządu podkreślił, że rozumie zniecierpliwienie i obawy obywateli i instytucji w związku z zamrożeniem gospodarki, jednak zaznaczyła, że stopniowe i powolne jej odmrażanie jest w interesie i gospodarki, i życia społecznego.
Źródło: Twitter, PolskiObserwator.de
Czytaj także:
Niemcy: Angela Merkel na szczycie imigracyjnym mówiła o swoim polskim pochodzeniu