
Niemcy będą zbroić się na potęgę. Berlin szykuje się do największego w historii skoku na zbrojenia. CDU/CSU i SPD, choć formalnie jeszcze nie rządzą, już forsują zmianę konstytucji, która pozwoli na zaciągnięcie gigantycznego długu. Wszystko po to, by odbudować zaniedbaną Bundeswehrę i postawić kraj w czołówce europejskiej obronności. Geopolityczna rzeczywistość zmienia się błyskawicznie – niepewny los NATO, agresywna polityka Rosji i nieprzewidywalne decyzje USA zmuszają Niemcy do podjęcia radykalnych kroków. W grę wchodzą setki miliardów euro, które mają stworzyć nową, potężną armię. (Dalsza część artykułu poniżej)

Niemcy będą zbroić się na potęgę. Przełomowy moment w niemieckiej historii
Jeszcze niedawno zwiększanie długu na potrzeby wojska wydawało się nie do pomyślenia. Dziś stało się koniecznością. „Zbroimy się” – oświadczył dla Tagesspiegel, lider CSU Markus Soeder, podkreślając, że Niemcy muszą się dostosować do nowej rzeczywistości. W Europie panuje chaos, a Berlin zamierza przejąć inicjatywę. Budżet Bundeswehry może wzrosnąć nawet do 3,5% PKB, co oznacza przełomowy moment w polityce tego kraju. Przeczytaj także: Konwoje pojazdów wojskowych wyjechały na drogi w Niemczech. Bundeswehra wydała komunikat
NATO stoi przed niepewną przyszłością. Jak podaje Sueddeutsche Zeitung, Donald Trump wielokrotnie podważał sens istnienia Sojuszu i sugerował zbliżenie z Rosją. Niemcy nie mogą już polegać na Waszyngtonie i muszą samodzielnie zadbać o swoje bezpieczeństwo. Berlin ma szansę stać się militarnym liderem Europy, a decyzja o radykalnym zwiększeniu wydatków na wojsko to wyraźny sygnał, że nie zamierzają dłużej pozostawać w cieniu.
Bezprecedensowe inwestycje w armię i infrastrukturę
Nowa strategia przewiduje inwestycje na niespotykaną dotąd skalę – mowa nawet o bilionie euro. Bundeswehra ma zostać wyposażona w nowoczesny sprzęt, zaawansowane technologie i zwiększone siły operacyjne. Oprócz tego rząd planuje odbudowę infrastruktury, która przez lata była zaniedbywana przez politykę oszczędności.
Nie brakuje jednak sceptyków. Krytycy ostrzegają, że potężne zadłużenie może podważyć stabilność finansową Niemiec i zmniejszyć presję na konieczne reformy gospodarcze. Zwolennicy zmian argumentują jednak, że w obecnych warunkach bezpieczeństwo jest priorytetem, a Berlin musi dostosować się do nowej rzeczywistości. Przeczytaj także: Niemcy w obliczu polityki oszczędnościowej. Rząd chce ciąć zasiłki i emerytury, aby sfinansować armię
Niemcy wysyłają jasny sygnał światu
Decyzja o wielkich zbrojeniach to deklaracja polityczna, której nie można zignorować. Niemcy dają jasno do zrozumienia zarówno Moskwie, jak i Waszyngtonowi, że nie będą biernym graczem. Zamierzają samodzielnie bronić swoich interesów i stać się kluczowym filarem europejskiej obronności.