Najnowsze badanie Fundacji Bertelsmanna ukazało, że życie dzieci w biedzie w Niemczech nie poprawiło się w ciągu ostatnich kilku lat – a koronakryzys może pogorszyć tę sytuację.
Dorastanie w biedzie w Niemczech
Z najnowszego raportu Fundacji Bertelsmanna wynika, że w Niemczech w biedzie dorasta około 2,8 mln dzieci. To około 21,3 procent populacji poniżej 18. roku życia. Badanie, opublikowane 22 lipca, wykazało, że niestety niewiele się poprawiło w ostatnich latach.
Badanie wykazało, że 20,1 procent nieletnich w Niemczech mieszka z rodzinami, które zarabiają mniej niż 60 procent średniego dochodu krajowego. Co siódme dziecko (13,8 proc.) jest beneficjentem zasiłku socjalnego, takiego jak Harz IV . Dwie trzecie dzieci żyjących w ubóstwie doświadcza tego długoterminowo.
Skutki koronakryzysu
Według autorów raportu, sytuacja związana z koronakryzysem może spowodować pogłębienie ubóstwa dzieci w Niemczech. Jörg Dräger, prezes Fundacji Bertelsmanna, wyjaśnił, że rodzice tych dzieci często pracują w niepełnym wymiarze godzin i dlatego w szczególny sposób zostali dotknięci utratą dochodów, a nawet pracy.
W raporcie stwierdzono również, że nauczanie domowe w czasie pandemii było dużym obciążeniem dla dzieci żyjących w ubóstwie, ponieważ często nie mają one odpowiedniego sprzętu lub miejsca do nauki. Zwrócono uwagę na to, że 24 procent dzieci mieszkających w gospodarstwach domowych otrzymujących wsparcie, nie ma dostępu do internetu.
Różnice regionalne
Raport pokazał również, że istnieją znaczne różnice regionalne dotyczące ubóstwa dzieci. Na przykład w Berlinie i Bremie stosunkowo duża liczba dzieci poniżej 18. roku życia jest dotknięta ubóstwem. Jednak w południowych landach: Bawarii i Badenii-Wirtembergii liczby te pozostają niższe.