Koniec lipca w Niemczech zapowiada się upalnie. Temperatury mogą wzrosnąć nawet do 40 stopni Celsjusza. Gorący front atmosferyczny znad Afryki przyniósł już kilka dni temu upały do Europy. W czwartek na włoskiej Sardynii słupki rtęci wzrosły do 43 stopni Celsjusza. W Niemczech w czwartek gorący front dotarł już do Badenii-Wirtembergii. W Stuttgarcie termometry pokazywały dzisiaj 35 stopni. W piątek ekstremalna pogoda obejmie południowe-zachodnie Niemcy. Czytaj dalej pod zdjęciem.
Synoptycy przewidują, że w piątek, 31 lipca, w kraju Saary oraz w południowej Badenii-Wirtembergii temperatury wzrosną do 38°C, a w niektórych miejscowościach mogą przekroczyć 40°C. W sobotę słonecznie i ciepło będzie także na północy kraju, aczkolwiek temperatury wzrosną tam maksymalnie do 26-28°C. Wielkich upałów nie będzie w Berlinie. W piątek słupki rtęci wzrosną do 25 stopni Celsjusza, a w sobotę do 28 stopni. W niedzielę spodziewane są burze. W Monachium z soboty na niedzielę temperatury spadną o 10 stopni, z około 31°C na 21°C, będzie też grzmieć i padać. W Kolonii w piątek i sobotę będzie bardzo upalnie – temperatury wyniosą od 32 do 34°C. W niedzielę będzie już znacznie chłodniej, maksymalnie 25°C. Warto pamiętać, że w Niemczech pracownicy mają prawo do wolnego z powodu upału. Czytaj nasz poradnik: 8 zasad dotyczących Hitzefrei, które powinieneś znać, jeśli pracujesz w Niemczech>>
Źródło: Spiegel.de, PolskiObserwator.de
Czytaj także: