Przejdź do treści

Niemcy już nie chcą drewna z Polski. Nie będą go więcej kupować

02/01/2025 16:06 - AKTUALIZACJA 02/01/2025 16:06

Niemcy już nie chcą drewna z Polski. Nowe zasady sprzedaży drewna wprowadzone przez Lasy Państwowe wywołały znaczne zmniejszenie zainteresowania polskim surowcem wśród zagranicznych firm, w tym z Niemiec, Czech i Słowacji. Kryterium geografii zakupu oraz zmiany w systemie przetargowym mają na celu wsparcie polskich przedsiębiorców i ograniczenie eksportu drewna poza Unię Europejską. Nowe regulacje, obowiązujące od 2025 roku, zmniejszają też podaż drewna o 5 proc. w stosunku do 2024 roku. Według szefa Lasów Państwowych, Witolda Kossa, zmiany są korzystne dla krajowego rynku, ale budzą kontrowersje wśród zakładów usług leśnych (ZUL). (Dalsza część artykułu poniżej)

Niemcy już nie chcą drewna z Polski

W październiku 2024 roku wprowadzono nowe zasady sprzedaży drewna, które będą obowiązywać w latach 2025-2026. Jednym z kluczowych elementów jest kryterium geografii zakupu. Premiuje ono firmy przetwarzające drewno blisko miejsca jego pozyskania, co zmniejsza koszty transportu. Firmy bez lokalnych zakładów przetwórczych tracą dodatkowe punkty, co wpływa na ich konkurencyjność. Z tego powodu niemieckie, czeskie i słowackie przedsiębiorstwa ograniczyły udział w przetargach, uznając je za nieopłacalne – podaje Business Insider. Przeczytaj także: Decyzja Niemiec zaskakuje Polaków. Nie zniosą kontroli na granicy z Polską

Zmieniono również wagi poszczególnych kryteriów oceny ofert. Kryterium cenowe zmniejszono do 75 proc., a kryteria udziału przerobu drewna oraz głębokości przerobu ustalono na poziomie 7,5 proc. Każde. Kryterium geografii uzyskało wagę 10 proc. Zniesiono także pulę energetyczną, włączając ją do ogólnej puli sprzedawanego drewna. Przedsiębiorcy mogą teraz zamawiać do 75 proc. tego, co kupowali w poprzednich latach.

W 2025 roku na rynek trafi 38 mln m sześc. drewna, czyli o 5 proc. mniej niż w roku ubiegłym. Lasy Państwowe zapowiedziały oszczędności w kosztach pozyskania surowca dzięki konkurencji między ZUL-ami. Witold Koss zaznaczył jednak, że taka rywalizacja może zaszkodzić niektórym zakładom i podkreślił potrzebę znalezienia rozwiązania, które ograniczy eliminację firm z rynku.

Polscy przedsiębiorcy kupują drewno głównie przez Portal Leśno-Drzewny (PLD), który obejmuje 75 proc. oferty. System sprzedaży aukcyjnej odpowiada za 25 proc. surowca. Pozostałe 20 proc. trafia na aukcje w aplikacji e-drewno i do sprzedaży detalicznej. Dostęp do PLD mają firmy z historią zakupów, podczas gdy aukcje systemowe i aplikacja e-drewno są otwarte dla wszystkich. W aplikacji sprzedawane są także pozostałości drzewne i surowiec z cięć sanitarnych lub po klęskach żywiołowych, takich jak wichury.