Przejdź do treści

Niemcy nie potrzebują energii jądrowej. Już to udowodnili

Tagi:
03/01/2025 14:02 - AKTUALIZACJA 05/01/2025 13:50

Niemcy nie potrzebują energii jądrowej. Rok 2024 był kamieniem milowym na drodze Niemiec do osiągnięcia klimatycznej neutralności energetycznej. Choć debaty o transformacji energetycznej wciąż pełne są obaw, rzeczywistość pokazuje, że kraj poczynił znaczące postępy. Pomimo wyzwań, takich jak okresy bezproduktywności odnawialnych źródeł energii w zimie, Niemcy udowodnili, że mogą zredukować zależność od energii jądrowej. (Dalsza część artykułu poniżej)

Niemcy nie potrzebują energii jądrowej

W 2024 roku ponad 62% energii elektrycznej w Niemczech pochodziło z odnawialnych źródeł, a udział węgla w miksie energetycznym spadł do 23%. Co więcej, nie odczuwano poważnych niedoborów energii ani wzrostu cen po wyłączeniu elektrowni atomowych. Niemcy zaczęły importować więcej energii, głównie z krajów sąsiednich, takich jak Francja czy Dania, ale nie wynikało to z braku produkcji, lecz z niższych kosztów energii w tych państwach. Przeczytaj także: Niemcy wprowadzili nowy obowiązek: W każdym domu pojawi się nowe, cyfrowe urządzenie

W obliczu rosnących cen energii, Niemcy skoncentrowali się na obniżeniu kosztów dla przemysłu – podaje Merkur. Cena energii dla firm wróciła do poziomów sprzed kryzysu energetycznego. Jednakże, dla niektórych branż problemem pozostają wysokie opłaty za przesył energii i potrzebne inwestycje w infrastrukturę. Przeczytaj także: Rekordowe zatrudnienie w Niemczech pomimo spowolnienia gospodarczego

Pomimo tego, że Niemcy osiągnęły sukcesy w zakresie odnawialnych źródeł energii, wyzwaniem na 2025 rok pozostaje reforma sektora grzewczego i transportowego. Odpowiednia modernizacja budynków i wzrost liczby elektrycznych pojazdów będą kluczowe dla dalszego postępu na drodze do neutralności węglowej..