Przejdź do treści

Niemcy oburzeni sztuczką producenta znanej kawy. Z fabryki wychodzą oszukane opakowania

09/05/2025 08:04 - AKTUALIZACJA 09/05/2025 08:04
Ceny kawy oszaleją

Niemcy oburzeni sztuczką producenta kawy – Na pierwszy rzut oka wszystko wygląda tak jak dawniej – ten sam kolor opakowania, ta sama gramatura na oko, ten sam smak, który towarzyszył Ci o poranku w drodze do pracy. Ale coś się jednak nie zgadza. W ostatnich tygodniach coraz więcej klientów w Niemczech zaczęło uważniej przyglądać się swoim ulubionym produktom. Okazuje się, że producenci wielu z nich coraz częściej stosują zwodniczą sztuczkę. Na czele najnowszego, niechlubnego rankingu w Niemczech znalazła się kawa Jacobs.

Niemcy oburzeni sztuczką producenta kawy

Niemcy oburzeni sztuczką producenta kawy Jacobs

Produkty marki Jacobs – zwłaszcza popularne saszetki typu 2w1 i 3w1 – znalazły się na celowniku organizacji konsumenckich. Mimo że opakowania wyglądają identycznie jak wcześniej, zawartość została znacząco zmniejszona. Przykład? Waga jednej saszetki spadła z 18 do 12 gramów – to aż jedna trzecia mniej produktu.
Co gorsza, cena nie tylko nie spadła, ale w wielu sklepach wręcz wzrosła – informuje portal chip.de. Oznacza to, że klienci płacą nawet do 57% więcej za każdy gram gotowego produktu. W praktyce oznacza to mniej filiżanek kawy przy wyższych wydatkach. Konsumenci mówią wprost: to klasyczna mogelpackung, czyli „oszukańcze opakowanie”.

Nie tylko saszetki: także opakowania cappuccino „schudły”

Podobny zabieg dotknął także większe opakowania cappuccino Jacobs. Gramatura opakowań zmniejszyła się z 400 do zaledwie 290 gramów W rezultacie klienci mogą przygotować mniej filiżanek napoju – mimo że opakowanie wygląda tak samo jak dawniej.
Ten sposób działania jest znany jako „skimpflacja” – strategia polegająca na pogorszeniu jakości lub zmniejszeniu ilości produktu bez zmiany jego ceny. Przeczytaj także: Kolejna sieć dyskontów wprowadza nową opłatę. Wielu klientów dowiaduje się dopiero przy kasie Czytaj dalej poniżej

Jacobs się tłumaczy: mniej cukru, zdrowsza receptura

Producent broni się, twierdząc, że zmiany wynikają z programu „Health & Indulgence”, mającego na celu zmniejszenie zawartości cukru i kalorii. Jednak analizy składów pokazują, że to tylko pozorny postęp. Zawartość cukru na 100 g… wzrosła, a sugerowane zmniejszenie porcji jedynie maskuje ten fakt.
Konsumenci i eksperci określają to jako greenwashing i manipulację. Zamiast uczciwej komunikacji – trik marketingowy, który wykorzystuje zmiany opakowania i porcji do ukrycia niekorzystnych zmian dla kupującego.

Zmniejszona ilość kawy, więcej aromatów

Szczególnie niepokojące dla miłośników prawdziwej kawy jest to, że zmniejszona ilość proszku oznacza mniej naturalnej kawy w składzie. Aby utrzymać smak, producenci dodają więcej aromatów, co przekłada się na gorszą jakość produktu. A to właśnie aromat i intensywność smaku były do tej pory jednym z głównych atutów marki Jacobs

Rosnąca liczba przykładów tzw. „mogelpackungen” pokazuje, że konsumenci powinni uważnie czytać etykiety, porównywać ceny za 100 g i nie dawać się zwieść pozorom. Nawet jeśli opakowanie wygląda znajomo, zawartość może znacząco się różnić.