Tydzień po katastrofie w spalarni niebezpiecznych odpadów w zakładzie Currenta w Leverkusen odnaleziono ciało kolejnej osoby.
6 ofiara została zidentyfikowana – potwierdziła we wtorek rzeczniczka prokuratury w Kolonii. Potężny wybuch i pożar zabiły co najmniej sześć osób, a 31 zostało rannych. Według policji nadal nie odnaleziono jednej osoby.
Prokuratura w Kolonii wszczęła śledztwo w sprawie nieumyślnego doprowadzenia do eksplozji oraz nieumyślnego spowodowania śmierci.
Do tragedii doszło 27 lipca w zakładzie firma Currenta, gdzie w wyniku eksplozji zapalił się zbiornik z chemikaliami. Kilka dni po wybuchu okazało się, że chodziło o substancję zawierającą fosfor i siarkę. Z informacji, do których doszedł BILD, w spalarni odpadów znajdują się inne zbiorniki, w których przechowywane są jeszcze groźniejsze substancje. Ponadto okazało się, że już 21 lipca na terenie zakładu doszło do „wycieku” ze zbiornika, który 6 dni później wybuchł.
źródło: BILD.de