
Niemcy ostrzegają przed nowym dopalaczem — nowy niebezpieczny narkotyk syntetyczny rozprzestrzenia się w Europie. Eksperci z Niemiec alarmują o niszczycielskich skutkach zażywania „substancji zombie”. Narkotyk występuje w formie kolorowego proszku, pakowanego w saszetki z nadrukami postaci z bajek, przypominającymi drogeryjne sole do kąpieli. Silnie uzależnia już po drugim spożyciu i niszczy organizm, powodując m.in. gnicie tkanek. Nowy syntetyczny narkotyk, tworzony w laboratoriach, jest stosunkowo tani. To sprawia, że sięgają po niego także młodzi ludzi. Skutki jego zażywania są przerażające. (Dalsza część artykułu poniżej)

Niemcy ostrzegają przed nowym dopalaczem
Flex, ten nowy niebezpieczny narkotyk, wytwarzany w laboratorium, jest stosunkowo tani — informuje T-online. Jest znany pod różnymi nazwami: Flex, Flakka, Monkey Dust, Peevee, sole do kąpieli, a chemicznie jako methylenedioxypyrovalerone (MDPV). 0,1 grama kosztuje w Getyndze 10 euro, z czego można przygotować trzy porcje do spożycia. Narkotyk jest palony lub wstrzykiwany, a dawka 0,5 grama sprawia, że ludzie nie śpią przez dwa dni.
Dziesięć razy bardziej uzależniający niż kokaina, Flex należy do katynonów i działa stymulująco, podobnie do kokainy i amfetaminy. Różnica polega na tym, że efekt pojawia się szybciej i równie szybko zanika. To sprawia, że użytkownicy stale poszukują kolejnej dawki. Badania na szczurach wykazały, że Flex jest dziesięciokrotnie bardziej uzależniający niż kokaina. Specjaliści ostrzegają, że już po dwóch dawkach droga do uzależnienia psychicznego jest otwarta. (Dalsza część artykułu poniżej)
Przeczytaj także: Choroby neurodegeneracyjne, które atakują latem. Na co zwrócić szczególną uwagę
Dirk Schaeffer, specjalista ds. narkotyków w Deutsche Aids-Hilfe w Berlinie, nie jest zaskoczony, że dopalacze, amfetamina i kokaina stają się coraz bardziej powszechne. „Obietnica pobudzenia i zmniejszenia głodu idealnie wpisuje się w profil naszego społeczeństwa zorientowanego na wydajność” — wyjaśnił w rozmowie z Redaktionsnetzwerk Deutschland.
Gnijące części ciała i agresywne urojenia są ceną za zażywanie Flexa
Osoby, które zażywają narkotyk, przestają spać na wiele dni, jedzą zbyt mało, zaniedbują higienę osobistą i zaczynają często chorować. Flex wywołuje ekstremalne wahania nastroju, agresywne zachowania, psychozę i urojenia. Wielu uzależnionych szybko traci pracę i domy. Z powodu incydentów, w których osoby pod wpływem Flexa gryzły innych, narkotyk ten zyskał miano „narkotyku zombie”. Uzależnieni cierpią również na poważne pogorszenie stanu fizycznego, w tym rozkład tkanki mięśniowej i gnijące części ciała – informuje T-online.de.
Markus Lingemann z poradni antynarkotykowej Diakonieverband Göttingen zdecydowanie ostrzega przed używaniem Flexa. Jego zdaniem, narkotyk ten jest jednym z najbardziej niebezpiecznych ze względu na wyjątkowo szkodliwe działanie.
Rośnie liczba dopalaczy
Narkotyki MDPV, takie jak Flex, rozprzestrzeniają się w całej Europie. Flex jest częścią trendu narkotykowego, który rozprzestrzenia się w całej Europie. Jest jednym z dopalaczy, które stale pojawiają się na rynku w nowych odmianach. Rynek tych substancji rośnie. W 2015 r. 9 na 1000 osób zażywało „substancje psychoaktywne” takie jak Flex. Natomiast w 2021 r. liczba ta wzrosła do 13 na 1000. W Niemczech Flex jest szczególnie popularny w Getyndze, Berlinie i Brunszwiku. W przeciwieństwie do heroiny, nie ma substytutu, który mógłby złagodzić skutki uzależnienia. Jedyną ochroną przed Flexem jest profilaktyka, czyli edukacja i doradztwo, aby ludzie w ogóle nie zaczynali go używać.