
Niemcy: Tragiczny wypadek na A3 pobliżu Wörth an der Donau. Samochód rodziny wracającej z wakacji wypadł z jezdni i kilkakrotnie przewrócił. W wypadku zginęli ojciec (58 lat) i matka (50 lat), ranne zostały ich dwie córki (19, 24 lat) i chłopak młodszej (19 lat). Kilka godzin później na tej samej autostradzie doszło do kolejnej tragedii: w wypadku przy pracy na placu budowy stracił życie 34-letni robotnik. (Dalsza część artykułu poniżej)

Niemcy: Tragiczny wypadek na A3 pobliżu Wörth an der Donau
Do tragedii doszło na autostradzie A3 około 2.30 w nocy – informuje „Bild”. Rodzina z Nadrenii-Palatynatu podróżowała autostradą w kierunku Norymbergi. W pobliżu Wörth an der Donau pojazd skręcił w prawo, wpadł w poślizg i kilkakrotnie dachował. Następnie samochód przedarł się przez ogrodzenie dla dzikich zwierząt i wylądował w rowie. (Dalsza część artykułu poniżej)
Liczne służby ratunkowe interweniowały na miejscu wypadku, ale dla 58-letnia ojca rodziny pomoc przyszła za późno. Zmarł na miejscu zdarzenia. Straż pożarna użyła ciężkiego sprzętu, aby uwolnić z wraku jego żonę i 24-letnią córkę, które zostały poważnie ranne, i przetransportowano je do szpitala. Lekarzom nie udało się uratować życia 50-letniej matki, zmarła w szpitalu. Druga córka zmarłej pary, 19-letnia dziewczyna oraz jej chłopak, który prowadził pojazd odnieśli w wypadku lekkie obrażenia.
Na wniosek prokuratury w Ratyzbonie powołano biegłego. Wrak pojazdu został skonfiskowany. Policja bada przyczyny wypadku. Wyniki ekspertyzy mają dostarczyć informacji na temat dokładnego przebiegu zdarzenia. Niestety to nie jedyna tragedia, do której doszło dzisiaj na A3 w Niemczech. Kilka godzin później w koszmarnych okolicznościach na placu budowy stracił życie 34-letni pracownik.S
Śmiertelny wypadek przy pracy na autostradzie A3
Do zdarzenia doszło we wtorek rano, 23 lipca 2024 roku, około godziny 10:30, w okolicy Haundorf podczas montażowych prac na jednym z zamkniętych odcinków budowy.
Z relacji policji wynika, że na pracownika spadła stalowa belka wysokości około trzech metrów. Mimo podjętej próby reanimacji jego życia nie udało się uratować. Zmarł w wyniku odniesionych ciężkich obrażeń – podaje portal inFranken.de.