
Drony nad Niemcami. W Niemczech coraz częściej mówi się o tajemniczych dronach, które pojawiają się w powietrzu nad strategicznymi miejscami i wywołują niepokój wśród mieszkańców. Nikt nie wie, kto je wysyła ani jakie mają zamiary. Floty bezzałogowych maszyn krążą nad lotniskami, urzędami państwowymi i innymi wrażliwymi obiektami, budząc obawy o bezpieczeństwo publiczne. Rosnące zagrożenie skłoniło badaczy opinii publicznej do przeprowadzenia nowej ankiety, której wyniki mogą wstrząsnąć opinią publiczną w całym kraju i wywołać debatę na temat sposobów reagowania na nielegalne drony.

Drony nad Niemcami. Obywatele mówią dość
Według reprezentatywnej sondy, większość Niemców opowiada się za zdecydowanymi działaniami wobec nielegalnych dronów, w tym ich zestrzeliwaniem. Szczególnie niepokojące są sytuacje, gdy drony pojawiają się w pobliżu lotnisk, budynków rządowych czy innych strategicznych miejsc, gdzie ich obecność może prowadzić do chaosu. W ostatnich miesiącach wielokrotnie odnotowywano zakłócenia w ruchu lotniczym spowodowane niezidentyfikowanymi maszynami.
W odpowiedzi na te zagrożenia, niemiecki rząd planuje wzmocnienie systemów obrony przeciwdronowej. W ramach Bundespolizei mają powstać wyspecjalizowane jednostki zajmujące się neutralizacją nielegalnych dronów oraz ochroną kluczowych obiektów. Przeczytaj także: Ataki dronów, awarie, wojna. Oto jak mieszkańcy Niemiec muszą zareagować, gdy nadejdzie stan wyjątkowy
Drony mają różnorodne zastosowania – od badań naukowych i monitoringu po operacje wojskowe. Problem pojawia się, gdy ich pochodzenie jest nieznane, a loty odbywają się w niedozwolonych strefach. Nielegalne drony wzbudzają coraz większą nieufność społeczną, szczególnie w miejscach, w których nie powinny się pojawiać.
Niektórzy politycy, w tym kanclerz Friedrich Merz, sugerują, że za niektórymi z tych incydentów mogą stać zagraniczne służby wywiadowcze, choć oficjalnych dowodów wciąż brakuje – podał Merkur.
