
Nieznana choroba, która zabija w ciągu 48 godzin od wystąpienia objawów, budzi coraz większy niepokój. Doprowadziła w krótkim czasie doprowadziła do dziesiątek zgonów. Zainfekowane osoby umierają w ciągu 2 dni, a eksperci nadal nie znają źródła zakażenia. Władze lokalne i zespoły medyczne pilnie badają przypadki zachorowań, próbując znaleźć przyczynę i sposób zapobiegania dalszemu rozprzestrzenianiu się choroby. Co wiadomo na ten moment? Jakie są objawy? Oto pierwsze ustalenia.

Nieznana choroba zabija w ciągu 48 godzin od wystąpienia objawów
Ponad 50 osób zmarło w zaledwie kilka godzin po wystąpieniu pierwszych objawów tajemniczej choroby, której przyczyna wciąż pozostaje nieznana. Do dramatycznych zdarzeń doszło w Demokratycznej Republice Konga, gdzie sytuację monitoruje Światowa Organizacja Zdrowia (WHO). Według najnowszego raportu WHO o epidemiach i zagrożeniach zdrowotnych, w prowincji Équateur, znajdującej się w północno-zachodniej części kraju, wykryto dwa ogniska zakażeń. Jakie są objawy tej śmiertelnej choroby i czy istnieje ryzyko jej dalszego rozprzestrzeniania się?
Wybuch epidemii rozpoczął się 21 stycznia 2025 roku, a do tej pory odnotowano 419 przypadków zakażeń. Według afrykańskiego oddziału WHO pierwsze ognisko choroby pojawiło się w mieście Boloko, gdzie troje dzieci spożyło nietoperza i w ciągu 48 godzin zmarło z powodu objawów gorączki krwotocznej, podaje Spiegel.
Przeczytaj także: Groźna choroba rozprzestrzenia się w Niemczech. „Czerwone plamy na skórze”
Nieznana choroba zabija w Kongo w ciągu 48 godzin od pojawienia się objawów
Troje dzieci nagle zachorowało, doświadczając gorączki, bólu głowy, biegunki i skrajnego zmęczenia. Objawy szybko się nasiliły, prowadząc do krwawień z nosa i krwistych wymiotów, a w efekcie do ich śmierci. W kolejnych dniach w tej samej wiosce zmarło kolejne czworo dzieci i nastolatków w wieku od 5 do 18 lat, wykazujących identyczne objawy. Zgłoszono także jeden powiązany przypadek w sąsiedniej miejscowości.
Drugie ognisko zakażenia wykryto w wiosce Bomate, również w prowincji Équateur. W ciągu miesiąca potwierdzono tam 419 podejrzanych przypadków i 45 zgonów. Połowa ofiar zmarła w ciągu 48 godzin od pojawienia się pierwszych objawów.
Ognisko zakażeń mogło rozpocząć się od dzieci, które zjadły nietoperza
W większości przypadków od pojawienia się pierwszych objawów do śmierci mijało zaledwie 48 godzin. Jakie symptomy towarzyszą tej wciąż niezidentyfikowanej chorobie? Do najczęściej występujących objawów należą: gorączka, dreszcze, bóle głowy i mięśni, nadmierne pocenie się, katar, sztywność karku, kaszel, wymioty, biegunka oraz silne skurcze brzucha.
„Epidemia rozprzestrzenia się błyskawicznie, a liczba przypadków gwałtownie wzrosła w ciągu kilku dni, co stanowi poważne zagrożenie dla zdrowia publicznego. To jest naprawdę niepokojące” – powiedział Serge Ngalebato, dyrektor medyczny szpitala w Bikoro.
Przyczyna choroby nadal pozostaje nieznana, choć podejrzewa się, że może być to choroba odzwierzęca. Według WHO, lekarze badają kilka możliwych przyczyn, w tym malarię, gorączkę krwotoczną, zatrucie pokarmowe lub wodne, dur brzuszny oraz zapalenie opon mózgowych. Trwa sekwencjonowanie metagenomiczne i dodatkowe badania, aby ustalić źródło choroby i przyczyny śmierci w dotkniętych regionach.
W 2024 roku w innej części Konga pojawiła się podobna tajemnicza choroba, przypominająca grypę, która spowodowała śmierć dziesiątek osób. Po badaniach została zidentyfikowana jako prawdopodobna malaria.