Przejdź do treści

Cios dla przyszłych posiadaczy fotowoltaiki na balkonie. Chodzi o nowe przepisy

08/01/2024 13:00
Nowe przepisy dotyczące fotowoltaiki na balkonie w Niemczech

Wiadomości z Niemiec – „Więcej energii słonecznej, mniej biurokracji” – jakkolwiek prosto i kusząco brzmi formuła, pod którą Gabinet Federalny podsumował swój Solarpaket 1 latem 2023 r., droga do celu najwyraźniej okazuje się trudna. Termin 1 stycznia 2024 r., który pierwotnie planowano jako datę wprowadzenia nowych przepisów, minął bez sfinalizowania ustawy. Elektrownie balkonowe, oficjalnie znane jako systemy wytwarzania energii typu plug-in, nadal mogą dostarczać maksymalnie 600 watów mocy wyjściowej, ale nie 800 watów, co wielu sprzedawców zestawów reklamowało od miesięcy. Planowane uproszczenia dla systemów fotowoltaicznych na blokach mieszkalnych i szereg innych punktów również wiszą na włosku. Wciąż nie wiadomo, kiedy konsultacje polityczne dobiegną końca.
Czytaj także: Pilne wycofanie opon popularnego producenta. Istnieje wysokie ryzyko wypadku, kierowcy muszą je wymienić

Opóźnienie w Bundestagu

Na ostatnim posiedzeniu Bundestagu przed przerwą świąteczną w dniu 15 grudnia zajęto się jedynie ułamkiem tego, co faktycznie zaplanowano w ustawie o zmianie ustawy o odnawialnych źródłach energii i innych przepisów dotyczących przemysłu energetycznego w celu zwiększenia ekspansji wytwarzania energii fotowoltaicznej. Parlamentarzyści zdecydowali się przedłużyć terminy dotyczące realizacji turbin wiatrowych oraz znajdujących się na nich czerwonych świateł ostrzegawczych, które w przyszłości powinny zapalać się tylko w razie potrzeby, a nie na stałe. Planowany obowiązek ma nastąpić później, ponieważ niektórzy producenci mają problemy z dostawami, co było powodem pośpiechu w tych kwestiach.

Jednak nawet Federalne Ministerstwo Gospodarki nie jest w stanie powiedzieć, co stało się z pozostałymi punktami i dlaczego przynajmniej inne podprojekty nie zostały przyspieszone.

Nowe przepisy dotyczące fotowoltaiki na balkonie w Niemczech

Oprócz wyższej maksymalnej mocy elektrowni balkonowych (800 zamiast 600 watów), Solarpaket przewiduje również uproszczoną rejestrację. W przyszłości wystarczające będzie zgłoszenie do głównego rejestru danych rynkowych, a lokalny operator sieci nie będzie już musiał być informowany na osobnym formularzu. Wcześniejsza instalacja dwukierunkowego licznika energii elektrycznej również ma zostać pominięta. Zamiast tego stare liczniki energii elektrycznej (tzw. liczniki Ferraris) będą mogły tymczasowo obracać się do tyłu, jeśli elektrownia balkonowa wytwarza więcej energii elektrycznej niż jest zużywana w mieszkaniu – do czasu wymiany licznika. Czytaj dalej poniżej.

Projekt przedłożony parlamentowi przez rząd przewiduje również ulepszenia w zakresie energii elektrycznej dla najemców, wprowadzenie zasilania budynków komunalnych energią elektryczną z PV oraz wzmocnienie ekspansji systemów montowanych na ziemi. Chodzi o szybsze połączenia i mniej przeszkód w budowie nowych systemów w celu dalszego i szybszego rozwoju fotowoltaiki. Wspólne zasilanie budynków uzupełnia istniejące modele energii elektrycznej dla najemców, które umożliwiają operatorom systemów w blokach mieszkalnych sprzedaż energii elektrycznej we własnych domach.

Rząd się tłumaczy

Debata w Bundestagu w połowie grudnia dostarczyła przynajmniej kilku wskazówek co do tego, w jakim punkcie sprawy obecnie utknęły. Katrin Uhlig wskazała na potrzebę ulepszeń i poinformowała o dyskusjach z ekspertami i obywatelami, którzy wskazali, gdzie konieczne są dalsze cięcia biurokracji. Mark Helfrich z CDU odniósł się do alternatywnych propozycji grupy parlamentarnej CDU/CSU, która opracowała 20 postulatów. Skrytykował również dalsze opóźnienie. Możliwe jest również, że „sygnalizacja świetlna” w rządzie federalnym nie jest w pełni zgodna: Konrad Stockmeier (FDP) wezwał do dokładności, a nie pośpiechu w obecnych konsultacjach. Plany dotyczące energii słonecznej muszą być „zsynchronizowane” z rozbudową sieci i magazynów.
Czytaj także: Coraz więcej osób ma to na balkonie. Za niezgłoszenie instalacji grożą wysokie grzywny

Mówi się jednak, że problemy budżetowe rządu federalnego odegrały główną rolę w odroczeniu. Zgodnie z dokumentem dotyczącym obrad Komisji Ochrony Klimatu i Energii z połowy grudnia, niemiecki rząd chciał, aby ustawa została w pełni sfinalizowana w 2023 roku. Nie było to jednak możliwe ze względu na problemy budżetowe. Związek między tymi problemami a różnymi punktami pakietu słonecznego pozostaje niejasny. Na przykład złagodzenie wymagań dotyczących systemów solarnych typu plug-in i wprowadzenie dostaw do budynków komunalnych nie kosztowałoby rządu federalnego żadnych pieniędzy. Źródło: Heise.de, PolskiObserwator.de