Przejdź do treści

Wstrząs na rynku samochodowym. Wielkie koncerny mogą stracić swoje fabryki

Tagi:
23/02/2025 08:24 - AKTUALIZACJA 26/02/2025 14:39
Niemiecki producent części samochodowych zwalnia tysiące ludzi

Wielkie koncerny mogą stracić swoje fabryki. Podczas gdy większość branży motoryzacyjnej zmierza w stronę elektryfikacji, jeden producent idzie pod prąd. Firma, która już współpracuje z wielkimi koncernami, planuje przejąć fabryki dużych firm samochodowych. Kto stoi za tym ambitnym przedsięwzięciem i jakie są jego plany? Przeczytaj, by dowiedzieć się więcej. (Dalsza część artykułu poniżej)

Wielkie koncerny mogą stracić swoje fabryki. Jest ktoś, kto chce je przejąć

Globalny producent silników spalinowych, Horse Powertrain, planuje rozszerzenie współpracy z największymi koncernami motoryzacyjnymi. „Obecnie prowadzimy rozmowy ze wszystkimi dużymi producentami samochodów” – powiedział Matias Giannini, prezes Horse Powertrain, w wywiadzie dla „Welt am Sonntag”. Rozmowy te nie ograniczają się wyłącznie do dostarczania silników. Przeczytaj także: Wiodąca firma z branży motoryzacyjnej ogłosiła upadłość. To koniec, likwiduje swoje zakłady

„Jesteśmy gotowi współpracować z producentami nad różnych rozwiązaniami, w zależności od ich potrzeb. W niektórych przypadkach może to być konsolidacja mocy produkcyjnych w celu maksymalizacji ich wykorzystania. Może to także obejmować optymalizację portfolio produktowego, wycofywanie niektórych silników i wprowadzanie nowych” – dodał Giannini.

Kto stoi za Horse Powertrain?

Horse Powertrain to połączenie dawnych zakładów silnikowych marek Renault i Volvo oraz chińskiego koncernu Geely. Jak podaje Welt, firma posiada 17 fabryk na trzech kontynentach, pięć centrów badawczo-rozwojowych i zatrudnia 19 000 pracowników. Jednym z jej klientów jest między innymi Mercedes-Benz. Właścicielami Horse Powertrain są w 45% Renault i Geely, natomiast 10% należy do saudyjskiego giganta naftowego Aramco.

Ekspansja na rynek amerykański

Giannini ma ambitne plany wejścia na rynek USA. „Stany Zjednoczone to jeden z największych rynków na świecie, gdzie w 2030 roku 70-80% samochodów będzie nadal napędzanych silnikami spalinowymi. W długim terminie spodziewam się, że ten udział nadal będzie wynosić ponad 50%. Dlatego logiczne jest, że szukamy tam partnerów” – powiedział prezes Horse Powertrain.

Obecnie firma nie posiada zakładu produkcyjnego w USA, ale trwają rozmowy z kilkoma amerykańskimi producentami. „Prowadzimy konkretne negocjacje z więcej niż jednym producentem z Ameryki Północnej. Jednak na razie jest zbyt wcześnie, by zdradzać szczegóły” – dodał Giannini.