Życie w Niemczech: Ceny gazu w Niemczech – ile zapłacimy za m3 gazu? “Zeit” udostępnił kalkulator, który pozwala obliczyć jak wysokie będą rachunki za gaz. Gospodarstwa domowe z ogrzewaniem gazowym mogą wkrótce stanąć w obliczu ogromnych podwyżek cen. Uchwalona na wiosnę ustawa pozwala dostawcom na przerzucanie podwyższonych cen zakupu gazu na odbiorców. Pod dwoma warunkami. Po pierwsze, federalny minister gospodarki musiałby ogłosić alarm gazowy, co już się stało. (Czytaj: Niemcy: Niemcy ogłaszają STAN ALARMOWY w związku niedoborami gazu. „Wszyscy musimy zmniejszyć konsumpcję!”). Po drugie Federalna Agencja Sieci musiałaby jak dotkliwe będzie niedobór gazu – branża spodziewa się tego w najbliższej przyszłości. Konsumenci w Niemczech praktycznie codziennie dowiadują się z mediów, że czekają ich ogromne podwyżki gazu. Kierownicy niektórych elektrociepłowni zalecają, aby “już teraz oszczędzali pieniądze na przyszłe rachunki”. Ile jednak naprawdę wyniosą podwyżki? Jakich rachunków za gaz możemy spodziewać się zimą? Portal ZEIT ONLINE udostępnił kalkulator, który pozwala oszacować, ile będzie kosztował metr sześcienny gazu.
>>>Rada dla mieszkańców Niemiec: „Odkładajcie pieniądze na rachunki za gaz”
Obecna faza wysokich cen gazu rozpoczęła się jesienią 2021 roku, a dodatkowo wzmógł ją wybuch wojny na Ukrainie i wynikający z niej kryzys gazowy. Jeszcze we wrześniu ubiegłego roku dostawcy oferowali kontrakty w cenach w wysokości około 5 centów za kilowatogodzinę. Obecnie sięgają one nawet 16 centów, co oznacza podwyżkę na poziomie ponad 200% – podaje “Zeit”.
Ceny gazu w Niemczech – cena za metr sześcienny
Zeit zaznacza, że opublikowany kalkulator pozwala oszacować w przybliżeniu oszacować, ile będzie kosztował m3 gazu u poszczególnych dostawców. Kalkulator ZEIT ONLINE pobiera aktualizowane dane na temat cen dostawców gazu w Niemczech z portalu porównawczego Verivox i na tej podstawie pozwala wyliczyć przybliżoną kwotę podwyżki. Obecnie w Niemczech nowi konsumenci płacą około 16 centów za kilowatogodzinę, podczas gdy cena hurtowa to 13 centów. Różnicę stanowią podatki, koszty i marże dealerów oraz dostawców.
Jak podaje “Zeit” firmy w Niemczech starają się zabezpieczyć przed krótkoterminowymi skokami cen za pomocą długoterminowych kontraktów zakupowych. Tak więc przedsiębiorstwa użyteczności publicznej nie muszą kupować każdej kilowatogodziny, którą obecnie dostarczają swoim klientom, po aktualnej cenie rynkowej. Jeden z głównych dotychczasowych dostawców, czyli Gazprom nie wywiązuje się jednak z obecnych kontraktów.
Źródło: Zeit.de, PolskiObserwator.de