W mediach społecznościowych krąży post z zabawnymi zdjęciami budowlańców, ubranych w sukienki i spódnice. Opatrzony jest on podpisem „Szef zabronił im przychodzić do pracy w krótkich spodenkach, o to jaki widok zastał go następnego dnia”. Mało kto wie, że ta historia wydarzyła się naprawdę i w dodatku całkiem niedawno. Czytaj dalej pod postem
Nie jest łatwo pracować na budowie, kiedy z nieba leje się żar. Ze względu bezpieczeństwo i robotnicy, nawet w upalne dni muszą zakładać kask ochronny i kamizelkę odblaskową, najczęściej wykonaną z materiału nieprzepuszczającego powietrze. Wydaje się, że koszulka z krótkim rękawem i krótkie spodenki wydają się najlepszym zestawem ubraniowym w gorące dni. Jakież było zdziwienie pracowników firmy budowlanej w hrabstwie Surrey, w południowo-wschodniej Anglii, kiedy dowiedzieli się, że regulamin zabrania im zakładania w pracy spodni typu bermudy lub szortów. Uznając zakaz za nonsensowny, postanowili znaleźć sposób, aby go obejść. I udało się. Sprawę opisał „The Sun”.
Robotnikom przyszły z pomocą przepisy dotyczące równości płci. Zgodnie z prawem o przeciwdziałaniu dyskryminacji, każdy pracownik ma prawo nosić zarówno spodnie, jak i spódnice. Budowlańcy postanowili wykorzystać fakt, że przepisy państwowe są nadrzędne wobec regulaminu zakładowego i umówili się, że następnego dnia wszyscy ubiorą się przewiewnie. Wybrali się w tym celu na wspólne zakupy.
Jak podał „The Sun” w skompletowaniu nowych zestawu ubrać do pracy pomogły im częściowo ciuchy użyczone przez partnerki, a częściowo damski dział „Tesco”.
Jak zdradził 29-letni Adam Houdoire za jedyne 10 funtów zakupił we wspomnianym hipermarkecie lekką sukienkę w panterkę. Jak powiedział uwielbia w niej pracować, gdyż jest lekka i nie krępuje ruchów. Inny kolega w zakupił w Tesco wygodną jeansową minispódniczkę. Czytaj dalej pod postem
Builders working in the hot sun beat a no-shorts rule by turning up in frocks and skirts https://t.co/NsltztLhEi
— Breaking News 🇸🇴 (@BNN_Breaking) June 13, 2018
Simon, którego zdjęcia w jaskrawej sukience obiegły świat, wyznał, że pożyczył ją od swojej żony.
Robotnicy, którzy wpadli na pomysł ominięcia zakładowego regulaminu powiedzieli, że zainspirowali się historią chłopców Chiltern Edge School z Oxfordshire. Czytaj dalej pod zdjęciem
W czerwcu 2017 roku uczniowie przyszli do szkoły w spódnicach, na znak protestu wobec regulaminu, który nakazywał chłopcom noszenie długich spodni przez cały rok.
Zdarzenie z udziałem robotników budowy z Surrey, którzy stawili się do pracy w przewiewnych, damskich strojach miała miejsce w czerwcu 2018 roku.
Źródło: The Sun, PolskiObserwator.de
Czytaj także:
Niezwykły kiosk na stacji metra w Hamburgu. Jedyny taki na świecie