Przejdź do treści

Paraliż Berlina na 48 godzin. Mieszkańcy i turyści muszą przygotować się na ogromne utrudnienia w transporcie

Tagi:
20/02/2025 09:25 - AKTUALIZACJA 20/02/2025 09:33
Paraliż Berlina na 48 godzin. Mieszkańcy i turyści muszą przygotować się na ogromne utrudnienia w transporcie

Paraliż Berlina na 48 godzin. Od czwartku, 20 lutego 2025 roku od godziny 3.00, Berlin zmaga się z jednym z największych strajków komunikacji miejskiej w ostatnich latach. Pracownicy Berliner Verkehrsbetriebe (BVG), zrzeszeni w związku zawodowym Verdi, rozpoczęli 48-godzinną akcję protestacyjną, domagając się wyższych wynagrodzeń oraz lepszych warunków pracy. Wstrzymane zostały kursy U-Bahn, tramwajów i większości linii autobusowych, co poważnie utrudnia życie codzienne mieszkańców i turystów. W odpowiedzi na strajk, S-Bahn Berlin zwiększył częstotliwość kursowania pociągów, jednak dla wielu berlińczyków znalezienie alternatywnych środków transportu stało się wyzwaniem. Jakie są przyczyny protestu? Jakie konsekwencje niesie ze sobą ten strajk? O tym wszystkim przeczytasz w naszym artykule.

Paraliż Berlina na 48 godzin. Mieszkańcy i turyści muszą przygotować się na ogromne utrudnienia w transporcie

Paraliż Berlina na 48 godzin

Przez około 48 godzin tramwaje, U-Bahn oraz większość autobusów pozostaną w zajezdniach z powodu strajku ostrzegawczego zorganizowanego przez związek zawodowy Verdi w Berliner Verkehrsbetriebe (BVG). Jest to trzeci i najdłuższy jak dotąd protest w trwających negocjacjach płacowych. Dopiero w sobotę, 22 lutego transport ma ponownie ruszyć zgodnie z normalnym rozkładem.
Berlińskie Centrum Informacji o Ruchu Drogowym zgłosiło rano liczne korki, w tym 30-minutowe opóźnienia w Marzahn i Lichtenbergu oraz 15-minutowe utrudnienia w Spandau i Biesdorfie. Autostrada miejska również jest objęta utrudnieniami. Ponadto w Adlershof doszło do zakłóceń w ruchu kolei S-Bahn z powodu nagłego przypadku medycznego.
Przeczytaj również: Ambasada Polska w Berlinie ma nową siedzibę: 300 metrów od Bramy Brandenburskiej

Jak donoszą niemieckie media, S-Bahn Berlin, promy BVG oraz regionalne i dalekobieżne połączenia kolejowe nie są objęte strajkiem. Autobusy obsługiwane przez firmy zewnętrzne na zlecenie BVG powinny również kursować, jak poinformowało BVG w czwartkowy poranek.

Według strony internetowej BVG, następujące linie autobusowe nadal kursują: 106, 114, 118, 133, 161, 168, 175, 179, 204, 218, 234, 263, 275, 316, 318, 320, 326, 334, 349, 358, 363, 380, N12, N23, N35, N39, N53, N61, N63, N69, N84, N91, N95 oraz N97.

Linie 112, 124, 184, 744, 893, N68 i X36 kursują w ograniczonym zakresie. BVG zaleca pasażerom sprawdzanie w aplikacjach BVG lub na stronie www.bvg.de dostępnych połączeń w czasie rzeczywistym przed rozpoczęciem podróży.

BVG skrytykowało ponowny protest zorganizowany przez związek zawodowy.
Według BVG, akcja ta pokazuje, że związek zawodowy nie traktuje poważnie sytuacji przedsiębiorstwa i nie dostrzega realiów, o czym firma poinformowała w poniedziałek.

Związek zawodowy domaga się dla około 16 000 pracowników BVG podwyżki wynagrodzenia o 750 euro miesięcznie na okres 12 miesięcy. Dodatkowo żąda 13. pensji, dodatku dla kierowców i pracowników zmianowych w wysokości 300 euro oraz dodatku zmianowego w wysokości 200 euro.