Przejdź do treści

Kobiecy Challenge: Dwie Polki w Niemczech, które chcą zmienić wizerunek rodaczek na emigracji

03/12/2018 11:36 - AKTUALIZACJA 17/05/2023 19:21

Izabela Tomiczek-Pitlok oraz Aneta Stefaniak – dwie Polki mieszkające w Niemczech, w rozmowie z portalem Polski Obserwator opowiadają o swoim projekcie „Kobiecy Challenge”, który ma na celu pomoc kobietom w wizerunkowych przemianach.

 

Kobiecy Challenge
Od lewej” Aneta Stefaniak i Izabela Tomiczek-Pitlok

Izabela Tomiczek-Pitlok: Pochodzi z niewielkiej miejscowości położonej na południu Polski. Do Niemiec przyjechała w poszukiwaniu lepszego życia. Tutaj odnalazła spełnienie. Na co dzień jest managerem dużej firmy budowalnej. Ma wrodzony pęd do działania i mnóstwo pozytywnej energii, które postanowiła wykorzystać, aby pomagać kobietom.

Aneta Stefaniak: Pochodzi z małej miejscowości pod Lublinem. Do Niemiec przywiodła ją miłość do obecnego męża. Od niemal 6 lat prowadzi tutaj małą firmę. Interesuje ją tematyka modowa i kosmetyczna. Lubi wyszukiwać ciekawe stylizacje i często słyszy, że ma do tego zmysł. Wykorzystuje go podczas pracy w „Kobiecym Challenge’u”.

 

Stworzyłyście projekt Kobiecy Challenge, który w październiku skończył rok. Jakie są jego cele?

Izabela Tomiczek-Pitlok: Projekt „Kobiecy Challenge”, a dokładnie idea pomagania kobietom w kreowaniu nowego wizerunku, narodził się w mojej głowie ponad dwa lata temu. Po jakimś czasie podzieliłam się swoim pomysłem z Anetą. Postanowiłyśmy połączyć nasze siły tworząc „Kobiecy Challenge”. Początkowo było to nasze hobby. Chciałyśmy wykorzystać swoje umiejętności i zainteresowania, aby pomagać kobietom w wizerunkowych przemianach.

 

Co chcecie „udowodnić” przez ten projekt? Na Waszym blogu znalazłam takie zdanie:Jesteśmy dwiema kobietami z wielką wizją”, jaka jest ta wasza wizja?

Izabela Tomiczek-Pitlok: Chcemy pokazać kobietom, że piękno ukryte jest w każdej z nas. Niekiedy tylko gubimy je w biegu zwanym codziennością. Tymczasem wizerunkowa przemiana, odnalezienie swojego stylu, poczucie bycia piękną, to dopiero początek większych zmian, które mogą wydarzyć się w życiu. Wraz z zewnętrzną przemianą pojawiają się często wiara w siebie, siła i motywacja do działania. Chcemy, aby kobiety zobaczyły, że mają tę moc!

Aneta Stefaniak: Naszym celem jest pomoc zarówno w aspekcie modowym, kosmetycznym jak i mentalnym. Wygląd zewnętrzny potrafi poprawić samopoczucie i sprawić, że odzyskamy pewność siebie. Mając wiedzę na temat tego jak poruszać się po aktualnych trendach modowych można, za stosunkowo niewielkie pieniądze, dobrze wyglądać i być trendy.

Chcemy, aby kobiety czuły się piękne na co dzień, a nie tylko, jak bajkowy Kopciuszek, od święta na wielki bal. Chcemy, by czuły się dobrze w własnym ciele nie patrząc na rozmiar i wagę. Moda jest dla wszystkich bez względu na wygląd!

 

Ile kobiet do tej pory zmieniłyście? Kim są Wasze klientki?

Izabela Tomiczek-Pitlok: Dotychczas przeprowadziłyśmy metamorfozy kilkunastu pań. Chcemy docierać do jak największego grona kobiet i inspirować je do zmian. Obecnie skupiamy się również na pokazywaniu propozycji różnych stylizacji. Można je zobaczyć na naszym blogu modowym, profilach na Instagramie i Facebooku. Stylizacje „Kobiecego Challenge’u” coraz częściej pokazywane są również na portalach modowych.

Aneta Stefaniak: Naszymi klientkami są bardzo różne kobiety. Zarówno osoby młode jak i panie w dojrzałym wieku. „Kobiecy Challenge” nie zna granic!

 

Czy są to jedynie Polki?

Aneta Stefaniak: Są to głównie Polki, ale miałyśmy również ogromną przyjemność współpracy z modelką pochodzącą z Senegalu – Seliną. Od niedawna nasze profile w social mediach prowadzone są w dwóch językach – polskim i angielskim. Dzięki temu mamy szansę dotrzeć do szerszego grona kobiet.

 

Czy według Was, Niemki mają gust w doborze ubrań, czy dbają o siebie?

Aneta Stefaniak: Tutaj nie ma jednoznacznej odpowiedzi. Myślę, że w każdym kraju można znaleźć kobiety lepiej i gorzej ubrane. Niemki sięgają głównie po drogie marki i ubrania wysokiej jakości.

 

A Polki?

Aneta Stefaniak: Polki zdecydowanie stawiają na wygodę i klasykę. Często w wolnym czasie ich styl ubierania zupełnie odbiega od zajmowanych przez nie stanowisk. Moim zdaniem ubieramy się zbyt zachowawczo. Nie chcemy narażać się na spojrzenia innych. Nasz styl jest często określany jako wschodnioeuropejski – z tym też należy zerwać!

To co nas wyróżnia, to umiejętność ubioru na szczególne okazje – wesela, chrzciny. Patrząc na stare fotografie naszych babć czy mam można śmiało powiedzieć, że Polki naprawdę potrafiły się pięknie ubierać. Mimo iż dostęp do ubrań był w tamtych czasach bardzo ograniczony. Nie do końca rozumiem co się stało, że tak wiele z nas pogubiło się w modzie. Może przyczyną jest nadmiar? Dlatego właśnie powstał „Kobiecy Challenge”, aby pomóc kobietom odnaleźć swój styl.

Polki nie szaleją aż tak bardzo z trendami, jak widać to wśród kobiet innych narodowości. Mistrzyniami w tym temacie są wg mnie Azjatki.

 

Działacie tylko na terenie Niemiec, czy także w Polsce?

Aneta Stefaniak: Aktualnie wszystkie nasze sesje i metamorfozy wykonywane są w Niemczech,we Frankfurcie nad Menem. Udzielamy również porad online, dzięki czemu projekt „Kobiecy Challenge” nie zna granic. Możemy pomóc każdej kobiecie, która tego zapragnie. W przyszłości planujemy rozszerzyć działalność również na teren Polski.

 

Czy projekt tworzycie same, czy korzystacie z pomocy wizażystki, fotografa?

Izabela Tomiczek-Pitlok: Aby reprezentować wysoki poziom musimy korzystać z pomocy profesjonalistów. Obecnie w skład „Kobiecego Challenge’u” wchodzą: ja, czyli inicjatorka całego zamieszania (śmiech) – odpowiadam za organizację strategiczną metamorfoz, Aneta Stefaniak – stylistka. Współpracujemy również z makijażystką Patrycją Dobrowolską, stylistką fryzur Basią Fortuną-Jaśkiewicz, a także fotografkami: Elą Kaletą i Patrycją Sikorą.

 

Wraz z blogiem modowymi i Waszymi metamorfozami działa także blog kosmetyczny. Opowiedzcie coś więcej na jego temat.

Izabela Tomiczek-Pitlok: Blog kosmetyczny jest uzupełnieniem naszych dotychczasowych działań z obszaru stylizacji. Aby dobrze wyglądać nie wystarczy się modnie ubrać. Trzeba zadbać również o skórę i odpowiedni makijaż. Dlatego poszłyśmy również w tym kierunku. Testujemy różne produkty kosmetyczne i opisujemy efekty ich działania na naszym blogu.

Aneta Stefaniak: Poza tym świat oszalał na punkcie konsumpcji. Firmy kosmetyczne co chwilę wypuszczają na rynek nowe produkty. Łatwo się w nich pogubić. Nasz blog kosmetyczny to rodzaj poradnika, który ma pomóc kobietom w wyborze odpowiednich produktów.

Sama jestem miłośniczką dobrych kosmetyków i z chęcią dzielę się swoimi spostrzeżeniami. Jak się okazuje dobry kosmetyk nie zawsze musi być drogi. Przekonałam się o tym wielokrotnie. Uważam, że takimi informacjami tym bardziej należy się dzielić!

 

Jakie są Wasze plany na najbliższą przyszłość?

Izabela Tomiczek-Pitlok: Chcemy rozwinąć nasz projekt i wypłynąć na szerokie wody, aby móc pomagać jak największej liczbie kobiet. Wkrótce na naszym blogu i kanałach w social mediach pokazywane będą również metamorfozy przeprowadzane krok po kroku. Naszym marzeniem jest także własna marka odzieżowa z kolekcją ubrań Plus Size.

Aneta Stefaniak: Aktualnie planujemy sesję świąteczną. Przygotowujemy do niej stylizacje,

myślimy nad dodatkami i charakteryzacją. Efekt końcowy pokazywany na blogu i na naszych profilach społecznościowych to wypadkowa wielogodzinnych przygotowań. Dlatego doceniamy każdy komentarz i miłe słowa, jakie pojawiają się pod wpisami.

 

Kobiecy Challenge

Zdradźcie proszę, jakie są trendy na najbliższą zimę? Co powinno znaleźć się w naszej szafie?

Izabela Tomiczek-Pitlok: Zdecydowanie skóry (również te sztuczne) i metaliczne, srebrzyste stylizacje. To hity tego sezonu! Po inspiracje w tym temacie zapraszamy na naszą stronę www.kobiecychallenge.com.

 

Dziękuję Wam bardzo za rozmowę i życzę dalszych sukcesów.

Dziękujemy.