
Polak oszalał na niemieckim dworcu: W sobotni poranek doszło do niebezpiecznego incydentu na dworcu głównym w Halle (Saale). 39-letni obywatel Polski uzbrojony w drewnianą deskę zaatakował policyjne pojazdy, groził przechodniom i stawiał opór funkcjonariuszom.

Polak oszalał na niemieckim dworcu
O godzinie 04:40 służba ochrony Deutsche Bahn powiadomiła Bundespolizei o agresywnym mężczyźnie na terenie dworca. Gdy policjanci przybyli na miejsce, okazało się, że wcześniej groził on dwóm osobom przy pomocy drewnianej listwy.
Przeczytaj także: Polski kierowca zatrzymany w Niemczech. Musiał zapłacić od ręki aż 7700 euro, aby uniknąć konfiskaty pojazdu
Policja krajowa zatrzymała mężczyznę i przekazała go funkcjonariuszom federalnym, którzy przewieźli go do swoich pomieszczeń służbowych celem ustalenia tożsamości. Po wykonaniu niezbędnych czynności Polak został zwolniony i otrzymał zakaz przebywania na terenie dworca głównego w Halle.
Groził ludziom, niszczył radiowozy i rzucał kamieniami
Jednak to nie zakończyło incydentu. Tuż po opuszczeniu dworca mężczyzna podniósł krawężnikowy kamień brukowy i rzucił nim w kolejny pojazd służbowy, powodując jego uszkodzenie. Następnie groził policjantom, że również w nich rzuci kamieniem, co zmusiło funkcjonariuszy do zastosowania środków przymusu bezpośredniego.
W drodze do komisariatu Polak stawiał czynny opór, co skutkowało dalszymi uszkodzeniami dwóch pojazdów służbowych – uszkodzony został lakier na masce i zderzak.
Bild.de podaje, że wobec 39-latka wszczęto postępowania karne za:
- uszkodzenie mienia (Sachbeschädigung),
- zniszczenie istotnych narzędzi pracy,
- groźby karalne (Bedrohung),
- niebezpieczne uszkodzenie ciała (gefährliche Körperverletzung),
- oraz stawianie oporu wobec funkcjonariuszy (Widerstand gegen Vollstreckungsbeamte).
Sprawa będzie miała dalszy bieg przed niemieckim wymiarem sprawiedliwości.